Inwazja w Zatoce Świń -1961 r.
CIA planowało przeszkolić 1500 kubańskich emigrantów, którzy mieli zostać zrzuceni na rodzimą wyspę, dzięki wsparciu z powietrza doprowadzić do antycastrowskiego powstania, przejąć władzę i Cuba Libre - proste jak przygotowanie drinka. Kennedy postawił warunek: nikt nie może wiedzieć, że USA stoją za tą operacją. Dość trudne zdanie, gdy wziąć pod uwagę, że w styczniu 1961 roku "New York Times" zamieścił na czołówce artykuł o tym, że CIA szkoli kubańskich partyzantów w Gwatemali. Prezydent i wywiad postanowili się nie przejmować.
Inwazja rozpoczęła się 17 kwietnia 1961 roku i zakończyła po dwóch dniach kompletną klęską. Autorzy "Najgłupszych wojen" jako zaletę JFK podają to, że "po inwazji z żenowaniem przyznał się do błędu mówiąc: 'Jak mogłem być takim idiotą, żeby im na to pozwolić'", a jako wadę: "Te wyrazy skruchy nastąpiły o tydzień za późno". Co poszło nie tak?
Na zdjęciu: kubańscy żołnierze podczas obrony Zatoki Świń.