Nagranie z zatrzymania dziennikarzy. Komentarz rzecznika rządu

Jest nagranie z zatrzymania dziennikarzy w okolicach Michałowa. Słychać na nim ostrą reakcję mundurowych. - Kontekst jest dużo szerszy - komentuje zajście rzecznik rządu Piotr Mueller.

Konferencja Piotra Mullera i Waldemara Budy29.04.2021 Warszawa Konferencja rzecznika prasowego rzadu Piotra Mullera i sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemara Budy   fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
n/z: Piotr MullerTomasz Jastrzebowski/REPORTERPiotr Mueller
Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Katarzyna Bogdańska

Piotr Mueller skomentował w programie "Graffiti" zatrzymanie dziennikarzy w okolicach Michałowa. - Nie znam całej tej sytuacji. (...) Jestem bardzo ostrożny w ocenie - podkreślił. - Jak rozumiem, te osoby fotografowały infrastrukturę wojskową. Może się okazać, że to są agenci rosyjscy. (...) Kontekst jest dużo szerszy - mówił Mueller.

Tłumaczył, że być może przeglądanie nagrań dziennikarzy miało na celu weryfikację ich tłumaczenia.

Sprzedaje setki aut miesięcznie. Zdradza, na czym zarabia dealer

Chodzi o zatrzymanie trzech fotoreporterów: Macieja Nabrdalika, Macieja Moskwę i Martina Diviska. Jak czytamy na Wirtualnych Mediach, mieli zostać siłą wyciągnięci z auta, obrzuceni wulgaryzmami. Przejrzano także karty pamięci w ich aparatach.

"Wysiadaj z samochodu, w tej chwili! Wysiadasz, czy mam cię wysadzić" - słychać na nagraniu, które pojawiło się w sieci. "Gdzie legitymacja jest twoja? Na ch… czekasz? Gdzie legitymację masz?" - krzyczy jeden z mundurowych.

Jak przekazuje TVN24, z relacji dziennikarzy wynika, że cała sytuacja trwała około półtorej godziny. Fotoreporterzy mieli zostać zwolnieni dopiero po przyjeździe policji.

Wcześniej żołnierze mieli się zastanawiać, czy mogą skasować zdjęcia lub skonfiskować aparaty fotograficzne. Dopytywali się nawzajem, czy na zdjęciach jest wojsko. - Jest wojsko, policja, Straż Graniczna - odpowiada jeden z żołnierzy. - Przeglądać mi to wszystko - mówi mu drugi.

Żołnierze mieli zastanawiać się również, czy zostawili odciski palców.

Piotr Mueller odniósł się do sytuacji na granicy i ostatnich spotkań premiera Mateusza Morawieckiego. - Najpierw rozmawiamy z państwami regionu, które się najbardziej narażone na skutki (działań Białorusi - red.) - powiedział Mueller w "Graffiti". - Jutro spotkanie Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. O jej zwołanie poprosił premier Mateusz Morawiecki - podkreślił rzecznik rządu.

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej - śledź naszą relację na żywo.

Zapytany o rozmowy Angeli Merkel z Łukaszenką, stwierdził, że "większości krajów UE format rozmowy Merkel z dyktatorem Łukaszenką został przyjęty z pewnym zdziwieniem".

- To nie było konieczne - dodał. - Jeśli ktoś nie widzi, co w tej chwili dzieje się przy Ukrainie, manipulowania cenami gazu, nie wyciąga wniosków z Gruzji, Krymu, wschodniej Ukrainy, to najbardziej zasadniczy problem - mówił Mueller.

Alarmujące słowa premiera ws. sytuacji na granicy

Po spotkaniach z szefami rządów Litwy, Łotwy oraz Estonii premier Mateusz Morawiecki zamieścił w sieci alarmujący wpis.

"Europa stoi w obliczu nowych zagrożeń. Kryzys migracyjny, cyberataki i manipulowanie cenami gazu to tylko przykłady wojny hybrydowej rozpoczętej przez Mińsk i Moskwę" - napisał na Twitterze.

Ostrzegł także, że jesteśmy "świadkami próby zmiany obecnego porządku w dziedzinie bezpieczeństwa".

Premier spotkał się także z funkcjonariuszami i żołnierzami na granicy. "W sprawie kryzysu na granicy działamy bez przerwy i we wszystkich możliwych obszarach, bez względu na dzień tygodnia czy porę dnia. I tak będzie aż do pomyślnego rozwiązania sytuacji" - napisał w mediach społecznościowych.

Koronawirus w Polsce

Według najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" przeprowadzonego w dniach 19-20 listopada, większość ankietowanych oczekuje zdecydowanych kroków ze strony rządu w walce z koronawirusem.

- Sytuacja jest monitorowana i decyzje będą podjęte - powiedział Piotr Mueller. Przypomniał, że limity nie obejmują osób zaszczepionych.

Dodał, że przepisy dotyczące możliwości sprawdzania przez pracodawców szczepień pracowników będą procedowane na początku grudnia.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
USA zbyt łagodne wobec Rosji? Ekspert mówi o "naiwności"
USA zbyt łagodne wobec Rosji? Ekspert mówi o "naiwności"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. Tematem Ukraina
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. Tematem Ukraina
Miedwiediew pisze do Muska. Stanowczy komentarz Sikorskiego
Miedwiediew pisze do Muska. Stanowczy komentarz Sikorskiego
Czarzasty wzywa do protestu. "Odrzućmy łańcuchy"
Czarzasty wzywa do protestu. "Odrzućmy łańcuchy"
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza