Nagranie przed nocą. Prezydent Zełenski ma wiadomość dla Ukraińców
Wołodymyr Zełenski obiecał zostać w Kijowie. W opublikowanym w mediach społecznościowych filmie prezydent Ukrainy zwrócił się do swoich rodaków. - Jestem tutaj, wszyscy tu jesteśmy - powiedział.
Wołodymyr Zełenski opublikował w mediach społecznościowych film. Prezydent Ukrainy razem ze swoimi współpracownikami, m.in. szefem swojego gabinetu i ministrem obrony, stoją na ulicy Bankovej w Kijowie. Są ubrani w wojskowe ubrania.
- Prezydent tutaj, jestem tutaj, wszyscy tu jesteśmy. Bronimy naszej niepodległości, naszego państwa! Tak będzie dalej. Chwała naszym obrońcom! Chwała Ukrainie! - mówi na nagraniu Zełenski.
Tym samym prezydent Ukrainy obalił rosyjską dezinformację o jego rzekomej ucieczce z miasta. Zełenski zgodnie z tym, co obiecał, pozostał w stolicy kraju.
"Śmierć wszystkich Europejczyków"
Wcześniej w swoim przemówieniu Zełenski domagał się działań na rzecz pokoju dla Ukrainy i Europy. Jak mówił, "Europa ma dość siły, by zatrzymać agresję". Stwierdził też, że Zachód działa zbyt wolno.
Prezydent wezwał również do anulowania wiz Rosjanom, odłączenia Rosji od systemu bankowego SWIFT, izolacji Rosji, odwołania ambasadorów, wprowadzenia naftowego embargo i zamknięcia nieba.
Zobacz też: Ukraińskie siły zbrojne na ulicach Kijowa. Nagranie świadka
- Gdy bomby spadają na Ukrainę, to się dzieje w Europie, nie tylko na Ukrainie. Kiedy rakiety zabijają naszych ludzi, jest to śmierć wszystkich Europejczyków. Wszystko to musi być na stole, bo chodzi o zagrożenie dla nas wszystkich, dla całej Europy - mówił prezydent Ukrainy.
Czytaj też: