Kwaśniewski: Rosjanie mogą mieć plan pojmania Zełenskiego. Mówi, że ma być zlikwidowany
- Cel Putina jest oczywisty. On chce odtworzyć wielką Rosję - mówił w rozmowie z Polsat News były prezydent Aleksander Kwaśniewski. - Niewykluczone, że mają plan pojmać Zełenskiego. Zresztą on o tym wprost mówi, że ma być zlikwidowany. Też mogę sobie wyobrazić, że po zajęciu Kijowa zostaną tam obstalowane nowe władze z ludzi posłusznych Moskwie - dodał.
- Niewykluczone, że mają również plan pojmać Zełenskiego. Zresztą on o tym wprost mówi, że ma być zlikwidowany. Też mogę sobie wyobrazić, że po zajęciu Kijowa zostaną tam obstalowane nowe władze z ludzi posłusznych Moskwie - powiedział w programie "Graffiti" Polsat News były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.
Kwaśniewski: zagrożone są takie kraje jak Mołdawia
Zdaniem byłego prezydenta zdobycie Kijowa może być dla Rosjan kluczowe w sparaliżowaniu zarządzania krajem.
- Cel Putina jest oczywisty. On chce odtworzyć tę wielką Rosję, odtworzyć strefę wpływów. Ma już Białoruś. Chce mieć Ukrainę. Myślę, że zagrożone są takie kraje jak Mołdawia czy kraje na Kaukazie, Azji Centralnej - powiedział Aleksander Kwaśniewski w Polsat News.
Zobacz także: Putin jak Hitler i Stalin? Były wiceszef MSZ nie przebierał w słowach
- On w ten sposób chce się zapisać w historii. Czyni to metodami brutalnymi, agresywnymi, które wykluczają go ze społeczności międzynarodowej, ale jak widać, tym się nie przejmuje - dodał były prezydent.
Zełenski "celem numer jeden"
W nocnym orędziu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że "wróg oznaczył go jako cel numer jeden". Drugim celem ma być rodzina ukraińskiego prezydenta. Podobnego zdania był Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu USA, który powiedział to na antenie CNN.
Źródło: Polsat News, CNN