Nadchodzi wichura. Możliwy czerwony alert

Nowe prognozy synoptyków IMGW wskazują, że pod koniec tygodnia pogoda w Polsce ulegnie diametralnej zmianie. Po pochmurnym, ale dość ciepłym tygodniu do kraju wkroczą fronty atmosferyczne, które przyniosą ze sobą porywisty wiatr.

Zgodnie z nowymi prognozami synoptyków, zmiana w pogodzie ma nastąpić pod koniec tygodnia. W piątek 17 lutego do Polski wkroczy głęboki niż, który będzie przemieszczał się od północy w kierunku wschodniej Europy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cyklonowi będą towarzyszyć porywy wiatru, które w północnej części kraju oraz w górach mogą powodować straty i utrudnienia. Ze względu na prognozowaną prędkość wiatru - dochodzącą do 115 km/h - Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zakłada wydanie alertów pierwszego, drugiego oraz trzeciego stopnia.

Według synoptyków, najsilniejszych wichur powinni spodziewać się mieszkańcy nadbrzeża - średnia prędkość wiatru na północy Polski może przekroczyć 90 km/h. Im dalej na południe, tym porywy wiatru mają słabnąć.

Dodatkowo mieszkańcom regionów podgórskich mogą zagrażać roztopy.

Według prognoz, w sobotę wiatr jeszcze bardziej przybierze na sile. "Przesuwaniu się wichury będą towarzyszyć opady związane z przechodzącymi frontami atmosferycznymi. Opady będą wędrować z zachodu na wschód kraju, co będzie charakterystyczne dla cyrkulacji strefowej. W przypadku sprawdzenia się prognozy może to być najsilniejsza wichura w Polsce w tym sezonie zimowym" - ostrzega serwis dobrapogoda24.pl.

Według prognoz średnioterminowych, opracowanych na podstawie modelu Global Forecast System, od niedzieli 19 lutego prędkość wiatru ma słabnąć.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.

Źródło: IMGW, dobrapogoda24.pl