Przedsiębiorcy, którzy zadeklarowali kupno mięsa na eksport, płacili preferencyjne stawki eksportowe. Utworzono grupę firm, której właścicielami zostały podstawione osoby, i kupowano eksportową wieprzowinę, którą sprzedawano w Polsce, zarabiając na różnicy cen.
Kiedy ARR próbowała wyegzekwować umowne kary za niewyeksportowanie mięsa, okazywało się, że firmy już nie istnieją.
Zarzuty postawiono siedmiu osobom; dwie są poszukiwane listami gończymi. (mp)