Podczas nocnego ataku na afgańską wioskę przeprowadzonego przez Amerykanów współpracujących z armią afgańską zginęło 5 osób, w tym kilkudniowe dziecko. Akcja była wymierzona przeciwko Talibom, jednak żadna z ofiar nie była bojownikiem. Wraz ze wzrastającą liczbą ofiar wśród cywilów poparcie dla zagranicznych żołnierzy maleje bardzo szybko.