Myszków. Rozpoczął się proces byłego księdza podejrzanego o molestowanie chłopca
Przed sądem w Myszkowie rozpoczął się proces byłego księdza Bogumiła K. Mężczyzna miał 11 lat temu molestować jednego z ministrantów w swojej parafii.
Bogumił K. był proboszczem parafii pw. Jana Birchmansa w Gorzkowie-Trzebniowie w gminie Niegowa (powiat myszkowski). 11 lat temu, jak wynika z aktu oskarżenia, miał molestować 12-letniego wówczas ministranta. Prokuratura ustaliła, że miał sadzać go na kolanach, całować i dotykać w miejscach intymnych - informuje serwis dziennikzachodni.pl.
Poszkodowany, który jest teraz alumnem Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, zgłosił sprawę molestowania przełożonym w Kościele pod koniec 2019 roku.
Kościół powiadomił śledczych
Delegata biskupa diecezjalnego ds. ochrony dzieci i młodzieży, do którego wpłynęło zawiadomienie o tej sprawie, przekazał niezwłocznie informację o tym fakcie arcybiskupowi metropolicie częstochowskiemu. Ten zaś natychmiast wszczął postępowanie przewidziane przez prawo kanoniczne. O sprawie poinformowano też Stolicę Apostolską i prokuraturę w Częstochowie. Ta przekazała sprawę śledczym z Myszkowa.
- Współpraca z kurią w tej sprawie była bardzo dobra - poinformował serwis dziennikzachodni.pl prokurator Dariusz Bereza, szef Prokuratury Rejonowej w Myszkowie. - Udostępniono nam dokumenty z dochodzenia kościelnego. Otrzymaliśmy wszystkie, o które się zwracaliśmy - dodał.
Akt oskarżenia przeciwko Bogumiłowi K. trafił do Sądu Rejonowego w Myszkowie. Proces właśnie się rozpoczął. Ze względu na dobro poszkodowanego odbywa się on z wyłączeniem jawności.
Kościół nie chce współpracować z komisją ds. pedofilii? "To są sprawy niejasne od lat"
Bogumił K. nie jest już księdzem. Gdy rozpoczęło się kościelne postępowanie w jego sprawie, sam zrezygnował ze stanu kapłańskiego.
Źródło: dziennikzachodni.pl