"Musiał uciekać przed torturami, zostawił żonę i córeczki"

Aleś Michalewicz, były kandydat na prezydenta Białorusi, musiał uciekać z rodzinnego kraju. W niedzielę ponownie wezwano go do KGB. "Mam powody aby sądzić, że już stamtąd nie wyjdę" - napisał w swoim blogu polityk.

Aleś Michalewicz, były kandydat na prezydenta Białorusi - choć nie nawoływał do protestów i nie krytykował Aleksandra Łukaszenki został aresztowany przez KGB. Po wyjściu z aresztu, określił je „obozem koncentracyjnym w centrum Mińska”. W specjalnym wywiadzie dla Wirtualnej PolskiMichalewicz opowiada o torturach, które przeszedł i o tym, co mu grozi teraz ze strony władz Białorusi.

Michalewicz został wypuszczony z aresztu 19 lutego. Wkrótce po tym publicznie oświadczył, że był poddawany torturom w więzieniu KGB i został zmuszony do podpisania zobowiązania o współpracy z tą służbą.

"Wezwano mnie do KGB dla przeprowadzenia 'działań śledczych'" - napisał w nocy z 13 na 14 marca na swoim blogu Aleś Michalewicz. "Mam powody aby sądzić, że już stamtąd nie wyjdę. Dlatego nie będzie mnie jutro w KGB. W tej chwili znajduję się w bezpiecznym miejscu, poza strefą zasięgu białoruskich służb" - oświadczył polityk.

Aleś Michalewicz miał zakaz opuszczania kraju. Po wypuszczeniu z aresztu KGB nie zwróciła mu paszportu. Prawdopodobnie wyjechał z Białorusi przez Rosję (kontrola graniczna pomiędzy tymi państwami została zniesiona ponad 10 lat temu). Z naszych informacji wynika, że polityk w tej chwili przebywa na Ukrainie.

28 lutego Aleś Michalewicz wydał oświadczenie, w którym opowiedział o torturach, które stosowano wobec niego w areszcie. Były kandydat na prezydenta Białorusi nazwał więzienie KGB "obozem koncentracyjnym w centrum Mińska". Poinformował, że warunkiem wypuszczenia go na wolność było podpisanie dokumentu o współpracy z tą służbą, od którego publicznie się odciął.

"Podpisałem to zobowiązanie tylko po to, żeby wyjść na wolność i wam o tych torturach opowiedzieć. Oświadczam, że nigdy nie byłem i nie będę agentem KGB" - podkreślił Aleś Michalewicz.

Podobnie jak większość innych kandydatów opozycji na prezydenta, Michalewicz trafił do aresztu śledczego KGB po demonstracji opozycji w wieczór wyborczy 19 grudnia 2010 roku. Demonstranci zakwestionowali oficjalne wyniki wyborów, według których niemal 80 proc. głosów zdobył ubiegający się o czwartą kadencję prezydencką Łukaszenka.

Michalewicz spędził w więzieniu dwa miesiące. Zatrzymano go w nocy 20 grudnia, tuż po wyborach prezydenckich na Białorusi. Jest oskarżony przez władze o wszczęcie i udział w "masowych zamieszkach" - demonstracji powyborczej w centrum Mińska 19 grudnia. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Na Białorusi zostały żona i dwie małoletnie córki Alesia Michalewicza.

Aleh Barcewicz, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora