Mówią o chaosie przy Dnieprze. Żołnierze nagrali apel do ministra obrony

Rosyjscy żołnierze, którym nakazano przeprowadzić szturm na wieś Krynki, położoną na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, są niezadowoleni z "silnego nacisku Sił Zbrojnych Ukrainy, warunków w jakich muszą walczyć, oraz wsparcia". Zdecydowali się nagrać oficjalny apel do ministra obrony - Siergieja Szojgu.

Mówią o chaosie przy Dnieprze. Żołnierze nagrali apel do ministra obrony
Mówią o chaosie przy Dnieprze. Żołnierze nagrali apel do ministra obrony
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

Film został opublikowany na kanale Telegramu przez Petro Andruszczenkę, doradcę burmistrza Mariupola. Widzimy na nim ludzi w kominiarkach z bronią w rękach. Jeden z okupantów odczytuje oświadczenie z telefonu.

"Niebo jest ciemne od wrogich dronów"

- My, żołnierze armii poborowej 70. dywizji 26. pułku 2. batalionu 6. kompanii, zwracamy się do ministra obrony Siergieja Szojgu, aby uporał się z chaosem, który ma tu miejsce. Jesteśmy tu od 2 sierpnia 2023 r. Przez te prawie siedem miesięcy nie mieliśmy ani dnia wolnego, ani jednej rotacji. Jesteśmy pod ciągłym ostrzałem artylerii wszystkich kalibrów. Pocisków kasetowych i bomb fosforowych. Niebo jest ciemne od wrogich dronów: zwykłych zwiadowców, zrzutowych i kamikadze - mówi żołnierz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Wielu rannych ginie w wyniku długiej ewakuacji. Nie rezygnujemy ze swojego stanowiska, ale zmęczenie moralne rośnie z każdym dniem. Jednak nasze dowództwo nie rotuje ludzi, nie pozwala na urlopy, nie zapewnia amunicji. Żywność i benzynę przywozi się w minimalnych ilościach - skarży się wojskowy.

Giną w drodze powrotnej ze sklepu

Powodem do narzekań jest także "długa droga do sklepu", która jest pod ciągłym ostrzałem, a w drodze powrotnej ginie wiele osób. Żołnierzom brakuje wody pitnej oraz skarżą się na brak toalet czy innych sanitariatów.

20 stycznia brytyjski wywiad przekazał, że Ukraina utrzymuje obecność na lewym brzegu rzeki Dniepr i nadal odpiera rosyjskie ataki pomimo problemów logistycznych, a zmuszenie Ukraińców do wycofania się stamtąd pozostaje priorytetem operacyjnym Rosji.

Zgrupowanie Wojsk Dniepr nie odniosło sukcesu w żadnej z prób usunięcia ukraińskich obrońców, choć niemal na pewno ma znaczącą przewagę liczebną na tej osi. Jest wysoce prawdopodobne, że słabe przeszkolenie oraz koordynacja rosyjskich sił na tym obszarze ograniczają ich zdolności ofensywne, oceniono.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski