Pożar w Moskwie. Zapaliła się wieża telewizyjna
W Moskwie w płomieniach stanęła wieża telewizyjna. Nagranie z pożaru udostępnił w sieci kanadyjski analityk wojskowy Michael MacKay. "Ukraińcy nazywają ją Okiem Saurona" - napisał ekspert. Informację o pożarze potwierdzają również media rosyjskie. Kolejne doniesienia mówią o iskrach wywołanych przez prace demontażowe.
"W Moskwie płonie wieża telewizyjna. Ukraińcy nazywają ją 'Okiem Saurona'. Od dawna nazywają Rosję Mordorem, a rosyjskich najeźdźców orkami" - napisał na Twitterze Michael MacKay.
Doniesienia o pożarze wieży podają również rosyjskie proputinowskie serwisy. Agencja TASS oraz serwis Moskwa24 piszą o ogniu w wieży radiowo-telewizyjnej w północno-zachodniej części Moskwy.
Informację o pożarze przy ulicy Demiana Bedny'ego przekazały TASS służby ratownicze. Na miejsce pojechała straż pożarna. Nie ma informacji o ofiarach i poszkodowanych.
Przyczyny pożaru nie są jasne. Niektóre doniesienia mówią o demontażu wieży, który rozpoczął się jeszcze we wrześniu. Jednak od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w Rosji często dochodzi do pożarów różnych obiektów, w tym również magazynów wojskowych i zakładów przemysłowych.
Do części tych pożarów przyznały się dwie organizacje, które rozpoczęły nową wojnę na tyłach rosyjskiej armii. Jak pisaliśmy, ich członkowie m.in. rozkręcają szyny i wywołują awarie na torowiskach przy arsenałach, licząc, że wykoleją albo przynajmniej spowolnią pociągi jadące z zaopatrzeniem dla rosyjskiego wojska na front w Ukrainie.
Alarmy w całej Ukrainie. "Mszczą się za Most Krymski"
Niedziela to 228. dzień rosyjskiej inwazji. Po południu niemal w całej Ukrainie rozbrzmiały syreny alarmowe.
"Ukraińcy ponownie spodziewają się dziś poważnego uderzenia rakietowego ze strony Rosji. Niestety, wysoce prawdopodobnym jest, iż ponownie trafione zostaną m.in. obiekty cywilne. Mordując cywili, Rosjanie mszczą się za Most Krymski - tylko to im pozostało" - ocenia Michał Marek, szef Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa.
Czytaj też:
Źródło: Twitter, Moskwa24, TASS