Ewakuują rodziny. "Zrozumieli, że długo się nie utrzymają"
Ukraińska kontrofensywa na południu kraju zmusza Rosjan do ewakuacji z zajętych terytoriów. Jak poinformowali Ukraińcy, rosyjskie władze okupacyjne ewakuują swoje rodziny na Krym. W ostatnim czasie siły ukraińskie w obwodzie chersońskim wyzwoliły ponad 1100 km kw.
"Z Nowej Kachowki w obwodzie chersońskim kierownictwo władz okupacyjnych wywiozło 12 autobusów z rodzinami, rozumiejąc, że długo się tam nie utrzymają. Na razie wywożą ich na Krym" - przekazał deputowany do rady obwodu chersońskiego Serhij Chłań w mediach społecznościowych.
Deputowany wskazał, że jest to związane z postępami wojsk ukraińskich na południowym froncie. Jak powiedział, w obwodzie chersońskim siły ukraińskie wyzwoliły już spod rosyjskiej okupacji obszar o powierzchni ponad 1100 km kwadratowych i "nie zatrzymują się".
Ukraińska kontrofensywa się nie zatrzymuje
Jak podkreśla amerykański Instytut Studiów nad Wojną, siły ukraińskie od wielu dni wciąż osiągają postępy w obwodzie chersońskim na południu kraju, a jednocześnie kontynuują kontrofensywę w obwodach charkowskim i ługańskim na wschodzie.
"Ogłoszona przez prezydenta Rosji Władimira Putina przymusowa 'częściowa mobilizacja' bardziej wpływa tymczasem na wewnętrzną sytuację w Rosji niż na wojnę na Ukrainie, pogłębiając podziały wśród nacjonalistów i podważając narrację Kremla. Źródła ukraińskie słusznie oceniały, że mobilizacja nie stanowi poważnego zagrożenia w krótkim okresie, ponieważ ukraińska kontrofensywa przebiega szybciej niż tworzenie nowych sił w Rosji" - ocenił ISW.
Czytaj też: