Fala komentarzy po zaprzysiężeniu. "Ogarnijcie się"

W nowym rządzie znaleźli się m.in.: Andrzej Kosztowniak (Ministerstwo Finansów), Mariusz Błaszczak (MON). Dominika Chorosińska (MKiDN), Marcin Warchoł (Ministerstwo Sprawiedliwości), Szymon Szynkowski vel Sęk (MSZ), Ewa Krajewska (Ministerstwo Zdrowia) oraz Anna Gembicka (Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi). Zjednoczona Prawica chwali się, że połowę ministrów stanowią kobiety.

Najprawdopodobniej rząd Morawieckiego nie uzyska wotum zaufania i zostanie rozwiązany po dwóch tygodniach. Misję tworzenia rządu w kolejnym kroku będzie powierzał Sejm, gdzie większość (248 mandatów) ma sojusz Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy.

"To, że kilka kobiet dało się namówić na udział w tym cyrku, to ich sprawa. Ale mówienie w tej sytuacji o parytecie i chwalenie się, że "ponad połowę składu" w rządzie, którego gł. sukcesem będzie zapewne pobranie odpraw, jest pluciem kobietom w twarz. Ogarnijcie się" - skomentowała w serwisie społecznościowym X Bianka Mikołajewska z WP.

"Myślicie, że PAD dziś też powie, że wierzy, że Mateusz Morawiecki znajdzie większość, która poprze w Sejmie nową Radę Ministrów" - zapytała z kolei Arleta Zalewska z TVN.

"Wyobrażacie sobie ile osób musiało odmówić, żeby dojść do Chorosińskiej z propozycją?" - zapytała Dominika Długosz z "Gazety Wyborczej".

Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej" wstawił z kolei film na którym widać reakcję prezydenta Andrzeja Dudy. "Prezydent Andrzej Duda podczas zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego dobrze się bawi" - ocenił.

"Minister Finansów -Kosztowniak??????? a wicepremiera ds. niebezpieczeństwa BRAK" - stwierdził z kolei Janusz Piechociński.

"Że też Prezydentowi Dudzie nie szkoda czasu na powoływanie #dwutygodniowyrząd Mateusza Morawieckiego. W Tatrach już śnieg, mógłby w tym czasie śmigać na nartach" - napisał Aleksander Miszalski.

- Mateusz Morawiecki wskazał rząd marnych cieni. Widać wyraźnie, że w szeregach PiS chętnych do rządu nie było i trzeba było urządzać łapankę - ocenił w rozmowie z PAP skład nowego rządu szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego, "Mateusz Morawiecki wskazał rząd marnych cieni pośród których mamy do czynienia z trzecim szeregiem polityków Prawa i Sprawiedliwości". - Widać wyraźnie, że w szeregach PiS chętnych do rządu nie było i trzeba było urządzać łapankę - ocenił polityk Lewicy.

Czytaj też:

Grała w "M jak Miłość". Zastąpi Piotra Glińskiego.

Stało się. Prezydent zaprzysiągł rząd Morawieckiego