Grała w "M jak Miłość". Na chwilę będzie nową minister kultury

Dotychczasowego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego na dwa tygodnie zastąpi Dominika Chorosińska. Premier skierował do prezydenta Andrzeja Dudy wniosek o powołanie Nowej Rady Ministrów.

Dominika Chorosińska weszła do SejmuDominika Chorosińska
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac.  MDol

W poniedziałek o godz. 16.30 w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego prezydent Andrzej Duda dokonał zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego, który - patrząc na rozkład sił w Sejmie - przetrwa jedynie dwa tygodnie.

Premier Mateusz Morawiecki skierował do prezydenta RP Andrzeja Dudy wniosek o powołanie nowej Rady Ministrów. Zgodnie z zapowiedzią w jego skład wejdą eksperci, zarówno osoby, które do tej pory nie pełniły funkcji politycznych, jak i politycy specjalizujący się w swoich obszarach. Połowę stanowić będą kobiety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Posłanka PiS o zachowaniu kolegów partyjnych wobec dziennikarki

Szefową Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostanie Dominika Chorosińska, posłanka i aktorka znana m.in. z "M jak Miłość". Zasiadała w komisji kultury i środków przekazu. Prywatnie jest żoną Michała Chorosińskiego, z którym wychowuje sześcioro dzieci.

Przed wyborami zasłynęła słowami: "Czas przypomnieć Europie, że nie ma ona przyszłości bez silnej rodziny. Ruchy feministyczne i LGBT nie dadzą jej nowego życia".

Również po wyborach pisały o niej wszystkie media.

"Masz talent" - krzyczała w Sejmie Chorosińska do marszałka Szymona Hołowni, nawiązując do programu rozrywkowego, w którym wcześniej brał udział.

Jeszcze wcześniej - bo w 2019 roku Chorosińska wywołała skandal po wywiadzie w Radiu Zet. "yyy" - tak odpowiedziała na pytanie: ilu posłów i senatorów zasiada w Sejmie? Nie wiedziała też, kto był pierwszym niekomunistycznym premierem Polski oraz ile lat musi mieć osoba, która chce zostać prezydentem.

Kandydatka PiS do Sejmu: nie wiem, ilu mamy posłów

"Rząd marnych cieni"

- Mateusz Morawiecki wskazał rząd marnych cieni. Widać wyraźnie, że w szeregach PiS chętnych do rządu nie było i trzeba było urządzać łapankę - ocenił skład nowego rządu szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

- Widać wyraźnie, że w szeregach PiS chętnych do rządu nie było i trzeba było urządzać łapankę - ocenił polityk Lewicy.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Pistorius mówił o zabijaniu rosyjskich żołnierzy. Jest reakcja Kremla
Pistorius mówił o zabijaniu rosyjskich żołnierzy. Jest reakcja Kremla
Kontrole na polskich granicach. Padła konkretna liczba
Kontrole na polskich granicach. Padła konkretna liczba
Kallas o 50-dniowym ultimatum Trumpa. "To bardzo długo"
Kallas o 50-dniowym ultimatum Trumpa. "To bardzo długo"
Szokujące plany wobec Gazy. "To obóz koncentracyjny"
Szokujące plany wobec Gazy. "To obóz koncentracyjny"
Platformy cyfrowe pod nadzorem. Nowe zasady dla ochrony dzieci
Platformy cyfrowe pod nadzorem. Nowe zasady dla ochrony dzieci
Migranci w USA przerażeni. Nie wiedzą, gdzie zostaną deportowani
Migranci w USA przerażeni. Nie wiedzą, gdzie zostaną deportowani
Poważna sytuacja na Śląsku, jest alert RCB. Głos zabrał minister
Poważna sytuacja na Śląsku, jest alert RCB. Głos zabrał minister
Samolot runął po starcie. Raport budzi kolejne pytania
Samolot runął po starcie. Raport budzi kolejne pytania
Są reakcje z Rosji na słowa Donalda Trumpa
Są reakcje z Rosji na słowa Donalda Trumpa
"50 dni na bombardowanie". Komentują wystąpienie Trumpa ws. Rosji
"50 dni na bombardowanie". Komentują wystąpienie Trumpa ws. Rosji
Szef duńskiego MSZ o cłach USA na UE. "Absolutnie niedopuszczalne"
Szef duńskiego MSZ o cłach USA na UE. "Absolutnie niedopuszczalne"
Potężne wsparcie dla Kijowa. Kilkanaście systemów Patriot w drodze
Potężne wsparcie dla Kijowa. Kilkanaście systemów Patriot w drodze