"Masz talent". Krzyczała do Hołowni. Marszałek jej odpowiedział
Podczas przemówienia Szymona Hołowni posłanka PiS Dominika Chorosińska krzyczała do marszałka Sejmu "masz talent". W rozmowie z Wirtualną Polską polityczka tłumaczy, o co jej chodziło.
Szymon Hołownia głosami 265 posłów został marszałkiem Sejmu. W trakcie swojego przemówienia mówił m.in. o potrzebie usunięcia barierek policyjnych.
W trakcie wystąpienia Hołowni posłanka PiS Dominika Chorosińska krzyczała do niego "masz talent", nawiązując do programu, który poseł w przeszłości prowadził w TVN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rewolucja przed i w Sejmie. "Nie ma buty i arogancji, to jest niesamowite"
- Ja też oglądałem, droga pani poseł, bardzo ceniłem ten program - odparł Hołownia.
"Z błogiej nieświadomości do wiedzy"
Patryk Michalski z Wirtualnej Polski w przerwie zagadnął posłankę o jej słowa.
- Będzie musiał użyć tego talentu, żeby z tego do błogiej nieświadomości przejść do wiedzy na czym polega praca marszałka - tłumaczyła swoje słowa posłanka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przekonuje, że nie mówiła tego z pogardą. - Po prostu mówię, że musi użyć swojego talentu, bo z całą pewnością ma - mówi.
Czytaj więcej: