"Masz talent". Krzyczała do Hołowni. Marszałek jej odpowiedział

Podczas przemówienia Szymona Hołowni posłanka PiS Dominika Chorosińska krzyczała do marszałka Sejmu "masz talent". W rozmowie z Wirtualną Polską polityczka tłumaczy, o co jej chodziło.

Dominika Chorosińska tłumaczy się ze swoich słów.
Dominika Chorosińska tłumaczy się ze swoich słów.
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Patryk MichalskiAdam Zygiel

Szymon Hołownia głosami 265 posłów został marszałkiem Sejmu. W trakcie swojego przemówienia mówił m.in. o potrzebie usunięcia barierek policyjnych.

W trakcie wystąpienia Hołowni posłanka PiS Dominika Chorosińska krzyczała do niego "masz talent", nawiązując do programu, który poseł w przeszłości prowadził w TVN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Ja też oglądałem, droga pani poseł, bardzo ceniłem ten program - odparł Hołownia.

"Z błogiej nieświadomości do wiedzy"

Patryk Michalski z Wirtualnej Polski w przerwie zagadnął posłankę o jej słowa.

- Będzie musiał użyć tego talentu, żeby z tego do błogiej nieświadomości przejść do wiedzy na czym polega praca marszałka - tłumaczyła swoje słowa posłanka.

Przekonuje, że nie mówiła tego z pogardą. - Po prostu mówię, że musi użyć swojego talentu, bo z całą pewnością ma - mówi.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3171)