Morawiecki o wyroku TSUE: Nie zgadzam się na dyskryminację Polski
Premier skomentował wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. - Nie zgadzam się na dyskryminację Polski - stwierdził Mateusz Morawiecki.
15.07.2021 12:31
Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej odniósł się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
TUSE orzekł, że Polska uchybiła traktatom unijnym, a system dyscyplinowania sędziów w Polsce nie zapewnia niezależności i bezstronności. To m.in. dlatego, że sędziów Izby Dyscyplinarnej wybiera Krajowa Rada Sądownictwa, a tę z kolei wyznacza Sejm, czyli politycy.
- Reformę wymiaru sprawiedliwości oparliśmy o rozwiązania podobne, a czasem identyczne, jak w innych krajach Unii Europejskiej. Dziś zarzuca się nam upolitycznienie wyboru sędziów. Jak w związku z tym podejść do procedury niemieckiej, gdzie nie kto inny politycy wybierają sędziów - powiedział Mateusz Morawiecki.
- Mamy procedurę wyboru Krajowej Rady Sądownictwa, która jest niemalże tożsama do hiszpańskiej. Kiedy hiszpańska działała przez wiele lat, nikt nie miał co do tego wątpliwości. Kiedy my zmieniamy przepisy, nagle zaczyna to komuś przeszkadzać. Nie zgadzam się na traktowanie Polski inaczej, gorzej. Nie zgadzam się na taką dyskryminację - podkreślił premier.
Szef rządu Prawa i Sprawiedliwości nie wspomniał jednak, że w Hiszpanii wyboru sędziów do KRS dokonują obie izby parlamentu, a w Polsce tylko Sejm. Z kolei w Niemczech wybór sędziów jest zdecydowanie bardziej zawiły, powiązany z federalną strukturą państwa, i uczestniczą w nim nie tylko politycy, ale również przedstawiciele samorządów sędziowski.