Morawiecki: nie chcę w Polsce żadnego prawa szariatu
Mateusz Morawiecki, goszcząc w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, podkreślił, że z perspektywy polskiej i amerykańskiej ważne jest, aby konflikt Izraela z Iranem "zakończył się jak najszybciej". Były premier i wiceprezes PiS odniósł się też do wyborów prezydenckich, stwierdzając przewrotnie, że były one nieuczciwe, bo "Karol Nawrocki nie walczył tylko z Rafałem Trzaskowskim".
Gościem wtorkowego programu "Tłit" w Wirtualnej Polsce był Mateusz Morawiecki. Były premier i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się m.in. do konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Michał Wróblewski pytał swojego gościa również o to, jak - jego zdaniem - będzie wyglądała współpraca Karola Nawrockiego z rządem Donalda Tuska oraz o niedawną publikację WP, która ujawniła, że polskie diecezje dysponują majątkiem o ogromnej wartości i mają realne zasoby, by móc wypłacać odszkodowania ofiarom księży-sprawców przestępstw seksualnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Biję na alarm". Morawiecki grzmi ws. planów rządu
"Nie chcę w Polsce żadnego prawa szariatu"
Mateusz Morawiecki, pytany o ocenę sytuacji na Bliskim Wschodzie, powiedział, że jeśli "konflikt zakończy się na tej fazie, w której teraz jest i będzie rzeczywiście potwierdzone, to, że program nuklearny Iranu został zniszczony" to bezpieczeństwo Polski się zwiększy.
- Od granic Iranu do granic Polski jest mniej niż trzy tysiące kilometrów, a więc rakiety średniego zasięgu mogą sięgać Polski - wyjaśnił.
Podkreślił, że czułby się "zdecydowanie bezpieczniej, gdyby Iran nie miał rozwiniętego programu nuklearnego"
- Druga rzecz to kwestia niezwykle agresywnej polityki Iranu. Ja nie chcę tutaj, w Polsce żadnego prawa szariatu, żadnego kalifatu, żadnego obchodzenia ramadanu. Chcę, żeby Polska była krajem, który jest neutralny - mówił.
Gość Michała Wróblewskiego ocenił też, że Donald Trump zdaje sobie sprawę z tego, że jego społeczeństwo "nie chce żadnej kolejnej wojny".
- Chcę wierzyć w to, że ten konflikt nie będzie dalej eskalował po stronie amerykańskiej i że te instalacje nuklearne zostały rzeczywiście zniszczone - powiedział były premier.
Wskazał również na fakt, że Iran jest sojusznikiem Rosji.
- Putinowi zależy na tym, żeby ta uwaga dzisiaj była przekierowana na Bliski Wschód i to kolejny argument za tym, co powiedziałem na początku, żeby ten konflikt z naszej perspektywy i z perspektywy amerykańskiej zakończył się jak najszybciej - podkreślił Mateusz Morawiecki, dodając raz jeszcze, że irański program nuklearny "stanowił zagrożenie dla pokoju, także w Europie".
Jaka będzie współpraca Nawrockiego z rządem Tuska?
W dalszej części programu "Tłit" Mateusz Morawiecki powiedział, że "jak najbardziej wyobraża sobie" współpracę rządu Donalda Tuska z Karolem Nawrockim po jego zaprzysiężeniu na prezydenta.
- Karol Nawrocki to człowiek bardzo dużego formatu, który zdaje sobie sprawę z tego, że dla dobra Polski trzeba czasami przełknąć nie jedną gorzką pigułkę - oświadczył były premier.
Zapewnił, że dla Nawrockiego priorytetem są sprawy dotyczące bezpieczeństwa i gospodarki.
- Jestem dobrej myśli, bo rząd Donalda Tuska dostał bardzo poważne ostrzeżenie od społeczeństwa polskiego (…). Karol Nawrocki może im tylko pomóc, może ich stymulować do pracy, może ich poganiać do realnego zmieniania rzeczywiści, albo za kilka miesięcy będzie jakieś kolejne ostrzeżenie - stwierdził Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki będzie blokował rząd? Morawiecki: może im pomóc
Morawiecki o wyborach. "Skrajnie nieuczciwe"
W kontekście wyborów prezydenckich stwierdził, że Karol Nawrocki "walczył nie tylko z Rafałem Trzaskowskim".
- Walczył z TVN, z Onetem, z Gazetą Wyborczą, walczył z pieniędzmi ze spółek Skarbu Państwa, walczył ze wsparciem Brukseli, Berlina - wyliczał Morawiecki.
Ocenił też, że wybory były "skrajnie nieuczciwe"
- Gdyby były uczciwe, gdyby Platforma i Tusk nie pozbawiły nas i Karola Nawrockiego pieniędzy i walka byłaby na równych zasadach, wynik byłby daleko, daleko lepszy - zapewnił.
Morawiecki o publikacji Wirtualnej Polski
Michał Wróblewski zapytał swojego gościa o niedawną publikację Wirtualnej Polski o nieruchomościach i majątku, jakimi dysponują i zarządzają polskie diecezje. Polscy biskupi przez lata powtarzali, że diecezje nie mają środków ani struktur, by wypłacać odszkodowania ofiarom księży-sprawców przestępstw seksualnych. Materiał WP pokazał, że diecezje dysponują majątkiem o ogromnej wartości i mają realne zasoby, by ponosić odpowiedzialność.
Były premier wskazał, że "jest za tym, żeby wszystkie związki wyznaniowe były traktowane w taki sam sposób".
- Czy Kościół katolicki powinien się rozliczać ze swojego majątku, żeby ten majątek był bardziej przejrzysty? - dopytywał prowadzący program "Tłit".
- Oczywiście, że tak, jak najbardziej - powiedział Morawiecki.
Odniósł się również do wspomnianej w artykule kwestii pedofilii w Kościele.
- Należy rozliczyć każdego człowieka, niezależnie od tego, jaki zawód sprawuje czy kim jest, do jakiego powołania został kiedyś skierowany - mówił, wskazując też na środowiska celebrytów i LGBT.
Źródło: WP