Rokita o Komorowskim: jowialność, oportunizm, celebracja
Bronisław Komorowski, podobnie jak wcześniej Kwaśniewski to zdaniem rozmówcy Roberta Krasowskiego prezydent dobrze dostosowany do tego urzędu, gdyż nie jest on skonstruowany dla ludzi z mocnym charakterem i wyrazistymi celami, jak Lech Wałęsa, a potem także Lech Kaczyński, którzy cały czas prezydenturę "rozsadzali", także ze szkodą dla samych siebie.
"Jowialność, uśmiech, oportunizm, celebracja, dwór. Tusk posyłając na prezydenta Komorowskiego, ironizował nie bez powodu na temat żyrandoli" - podsumowuje Rokita.