"W pewnych okolicznościach papież ma nawet obowiązek, by zrezygnować"
W wywiadzie-rzece "Światłość świata" zapytany o to, do kiedy głowa Kościoła powinna pełnić swoją posługę powiedział: "Gdy papież w jasny sposób uświadomi sobie, że nie jest fizycznie, psychologicznie ani duchowo zdolny dalej wykonywać obowiązków związanych z pełnionym przezeń urzędem, ma prawo, a w pewnych okolicznościach także obowiązek zrezygnować". Te słowa rozpętały burzę. Zaczęto głośno mówić o możliwości dymisji papieża, ale wkrótce plotki ucichły.
W rozmowie z Peterem Seewaldem papież mówił także o swoim rozczarowaniu. "Oczywiście, że jestem rozczarowany. Tym, że przede wszystkim w świecie zachodnim istnieje niechęć do Kościoła, że sekularyzm ponownie się usamodzielnia, rozwija formy, przez które odciąga ludzi coraz bardziej od wiary, że ogólna tendencja naszych czasów jest przeciwna Kościołowi. Mimo to wierzę w to, że taka jest właśnie chrześcijańska sytuacja, ta walka dwóch różnych rodzajów miłości; tak było zawsze i raz będzie jedna strona silniejsza, raz druga" - stwierdzał.