Kontrowersyjne słowa papieża: prezerwatywy zwiększają epidemię AIDS
Duże kontrowersje wzbudziła wypowiedź papieża o nieprzydatności prezerwatyw w walce z AIDS (słowa te padły w marcu 2009 r. w Kamerunie). Papież stwierdził, że AIDS to tragedia, jednak sposobem walki z epidemią nie może być "dystrybucja prezerwatyw", która może jedynie "zwiększyć problemy" (bo wzmacniają rozwiązłość). Choć w ten sposób potwierdził jedynie nauczanie Kościoła, to z ostrą krytyką Benedykta XVI wystąpił m.in. rząd Francji.
- Wyrażamy poważne zaniepokojenie komentarzami Benedykta XVI, które zagrażają polityce zdrowotnej oraz nakazom ochrony ludzkiego życia - ogłosił rzecznik francuskiego MSZ Eric Chevallier, a do obrony "kluczowej roli prezerwatyw" w walce z epidemią AIDS przyłączyli się też ministrowie zdrowia z Niemiec i Belgii.
Wyraźne złagodzenie tonu w tej sprawie nastąpiło w listopadzie 2010 r. "Używanie prezerwatyw jest dopuszczalne w wyjątkowych, 'konkretnych przypadkach'. Takim przypadkiem może być 'zagrożenie zarażeniem się wirusem HIV' u mężczyzn uprawiających prostytucję" - stwierdził Benedykt XVI w "Światłości świata". Choć wypowiedź była bardzo powściągliwa i nie zmieniała stosunku Kościoła do antykoncepcji, to jednak był to zdecydowany przełom.