Świat cały czas patrzy na Chiny i domaga się prawdy. Waszyngton wszczyna śledztwo w sprawie wybuchu pandemii koronawirusa i stawia władzom w Pekinie mocne zarzuty – lekceważenie zasięgów epidemii, a także narażenie ludności na zakażenie. Wciąż pojawiają się sugestie, że wirus został stworzony w laboratorium w Chinach. Tymczasem życie w wielu chińskich miastach wraca powoli do normalności. – Mam wrażenie, że jest teraz więcej ludzi na ulicach niż było wcześniej – mówi Igor Chlebda, bloger, mieszkający w Szanghaju. – Rząd zadziałał tutaj sprawniej niż w Polsce – podkreśla youtuber. O tym wszystkim w materiale wideo.