"Młodzi prawnicy zostali pozbawieni szans na pracę"
Tegoroczny egzamin na aplikacje de facto zamknął absolwentom prawa drogę do zawodów prawniczych - uważa RPO, który skierował w tej sprawie pismo do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Janusz Kochanowski ma również zastrzeżenia do pytań, które pojawiły się na egzaminie.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich już pobieżny przegląd stawianych na egzaminie pytań pokazuje, że w znacznej części nie służą one właściwemu sprawdzeniu wiedzy i przygotowaniu kandydatów. RPO przypomniał, że z ustaleń komisji egzaminacyjnych wynika, iż tylko niewielki procent osób podchodzących do tego egzaminu zdało go pomyślnie.
"W czasie, kiedy tak wiele mówi się o otwarciu dostępu do zawodów prawniczych, egzamin ten zamknął de facto kandydatom dostęp już na samym początku drogi zawodowej" - zaznaczył RPO.
Przypomniał, że na 12829 osoby, które przystąpiły do egzaminów test zaliczyło jedynie 1699 (13,24%). Na aplikację adwokacką dostało się 11,68% zdających, na radcowską - 11,56%, zaś na notarialną - 25,29% - podkreślił RPO. Zwrócił też uwagę, że są regiony w Polsce, gdzie np. aplikacji adwokackiej nikt nie rozpocznie.
RPO zwrócił się do ministra sprawiedliwości o przedstawienie, jakimi przesłankami i kryteriami kierowały się zespoły konkursowe opracowujące tegoroczne pytania egzaminacyjne oraz wykazanie, dlaczego są takie różnice w liczbie przyjęć w poszczególnych latach.
W latach ubiegłych na aplikacje dostało się zdecydowanie więcej kandydatów. W roku 2007 na aplikację adwokacką zakwalifikowało się 1477 prawników, a na radcowską - 3164. W tym roku - na aplikację adwokacką - 413 osób, a na radcowską - 930.