Młody działacz PiS w tarapatach. Oskar Szafarowicz otrzymał list z uczelni

Oskar Szafarowicz - być może, kandydat w wyborach do Sejmu - to działacz PiS z Łowicza i twórca kontrowersyjnego profilu "Okiem Młodych". 22-latek studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Jest bardzo aktywny w kampanii wyborczej, ostro krytykuje polityków opozycji, w tym m.in. Donalda Tuska, co sprawiło, że zaskarbił sobie przychylność i szacunek polityków partii rządzącej.

We wtorek Szafarowicz udostępnił w sieci wpis, w którym poinformował o tym, że otrzymał list z uczelni. Na Twitterze wyjawił szczegóły dot. sprawy.

Na początku zacytował św. Antoniego Pustelnika. "Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni, i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - napisał.

"9 sierpnia 2023 r. zapadła decyzja o rozpoczęciu postępowania Komisji Dyscyplinarnej UW z perspektywą ukarania mnie z najostrzejszym relegowaniem z uczelni włącznie" - oznajmił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Gdy przeczytałem zarzut ('aktywność publiczna, w tym w mediach społecznościowych, nie licująca z godnością studenta'), gdy usłyszałem, że na studiach na UW to lepiej odpuścić sobie zaangażowanie w działalność w PiS, w manifestację przywiązania do patriotycznych wartości i konserwatywnych poglądów, że przed wyborami trzeba 'symbolicznie napiętnować', to przez chwilę się zawahałem - kto tu jest szalony?" - dodał.

Szafarowicz zapewnił, że "ani na krok się nie cofnie i nie ukorzy". "Zamiast płynąc z głównym nurtem akademickiej politycznej poprawności, popłynę pod prąd, może fale lewicowych cenzorów mnie nie zniosą na brzeg" - dodał.

Na koniec 22-latek zapewnił, że "zmierza ku obronie prawdy, wolności słowa i tryumfu obozu patriotycznego!". Swój wpis skwitował cytatem: "W ogniu niech hartuje się stal".

Przypomnijmy, że Szafarowicz opublikował wcześniej w sieci informacje pozwalające zidentyfikować syna posłanki PO, który popełnił samobójstwo. Jego skandaliczne działania oburzyły innych studentów. Studentka Daria Brzezicka, działaczka Unii Europejskich Demokratów, skierowała do rektora otwartą petycję o jego wydalenie z uczelni.

Ginekolożka na celowniku CBA. "Chcą mnie wyrzucić z Polski"

Radioaktywna woda z Fukushimy trafi do Pacyfiku. Padła data

Źródło: Twitter