Z okazji rocznicy opozycyjna niemiecka chadecja skrytykowała w niedzielę rządzących socjaldemokratów za ich polityczny flirt z postkomunistyczną Partią Demokratycznego Socjalizmu (PDS).
Podczas mityngu, zorganizowanego w niedzielę w Berlinie, czołowi politycy CDU/CSU zarzucali SPD wyprzedaż ideałów demokracji. W stolicy Niemiec, po upadku tamtejszej chadecko-socjaldemokratycznej "wielkiej koalicji", władzę sprawuje obecnie mniejszościowy senat (rząd krajowy) SPD i Zielonych. Dzięki przychylności PDS, rząd ten dysponuje faktyczną większością w berlińskiej Izbie Deputowanych.
Dzisiaj stratedzy władzy SPD paktują z PDS. Dla kierownictwa SPD goła żądza władzy znaczy więcej niż zasadnicze wartości naszej demokracji - powiedział do uczestników mityngu przewodniczący CSU, bawarski premier krajowy Eduard Stoiber.
- rocznica wzniesienia Muru przypada w najbliższy poniedziałek, 13 sierpnia. Mityng, upamiętniający zastrzelonych uciekinierów, chadecy zorganizowali przy dawnym przejściu granicznym Friedrichstrasse (Checkpoint Charlie) w centrum Berlina. Według policji, na spotkanie przybyło od 2 do 3 tysięcy osób, natomiast organizatorzy mówili o 5 tysiącach. (aso)
