Mit drugiej armii świata. "Koniec Rosji, jaką znamy"
- Większość ekspertów oceniała wyżej potencjał rosyjski. Mówiliśmy wręcz o drugiej armii świata. Okazało się, że te miliardy rubli i modernizacja armii rosyjskiej nie zapewniły takiej efektywności, jakiej spodziewał się świat, a przede wszystkim jakiej oczekiwała Rosja - mówił w programie "Newsroom WP" płk. rez. Piotr Lewandowski. Mateusz Ratajczak pytał go o ocenę sił rosyjskich po dziesięciu miesiącach inwazji na Ukrainę. - Pod względem rozmiarów nadal jest to pierwsza liga. Pod względem zdolności koncepcyjnych, są obecnie poza ligą. Rosja przez całe swoje istnienie funkcjonowała na generowaniu konfliktów. Zadaję sobie pytanie, czy jesteśmy świadkami wojny, która doprowadzi do upadku Rosji, czy serii konfliktów, która do tego doprowadzi? Ale ten upadek się właśnie zaczął. Jesteśmy świadkami końca Rosji takiej, jaką znamy. Rosja nie zniknie. Wyjdzie z tego konfliktu inna. To już nie będzie imperium, które dzięki potędze militarnej trzęsło światem - stwierdził weteran.