Ministerstwo Zdrowia. "Pracownicy muszą podpisywać lojalki"
Ministerstwo Zdrowia wymaga od wszystkich pracowników podpisywania specjalnych oświadczeń. Chodzi o zachowanie w tajemnicy wszelkich informacji, których resort nie ujawnił opinii publicznej. Również po rozwiązaniu lub wygaśnięciu umowy.
12.12.2019 08:14
Oświadczenie nie zawiera żadnej podstawy prawnej. Resort przypomina w nim pracownikom, że niewywiązanie się z zaleceń może skutkować postępowaniem sądowym i rozwiązaniem umowy z winy pracownika.
"Gazeta Wyborcza", która dotarła do treści oświadczenia donosi nieoficjalnie, że dostali je do podpisu wszyscy pracownicy resortu. "Zrobiono to tylko po to, by nas zastraszyć. (...) są na pewno tacy, na których to podziała" - mówi gazecie pracownica resortu.
Ministerstwo Zdrowia. "Pracownicy muszą podpisywać lojalki"
Ministerstwo ma w ten sposób ograniczać możliwość "przecieków" do mediów. Chodzi o nagłaśnianie możliwych nieprawidłowości, np. przy wpisywaniu leków na listę refundacyjną czy słynnej narady resortu w hotelu należącym do właścicieli firmy farmaceutycznej.
Ministerstwo Zdrowia po pierwszych tekstach na ten temat miało zawiadomić ABW. Potem sprawa została przekazana prokuraturze, która sprawdza, czy nie doszło do ujawnienia tajemnicy służbowej. Nieoficjalnie wiadomo, że przesłuchiwani są przede wszystkim byli i obecni pracownicy departamentu polityki lekowej.
Rzecznik resortu podkreślił, że każdy pracownik ma obowiązek zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, co wynika wprost z kodeksu pracy i ustawy o służbie cywilnej. "Oświadczenie jest jedynie przypomnieniem" - zaznaczył w odpowiedzi dla "Gazety Wyborczej".
Czytaj też: Popularny lek na cukrzycę zanieczyszczony. Jest komentarz ministerstwa zdrowia ws. metforminy
Leki na cukrzycę z metforminą. Czy są powody do paniki?
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl