Minister o decyzji ws. TVN. "Nie miałem wyboru"
Minister rozwoju, pracy i technologii podjął decyzję ws. TVN. Waldemar Buda usunął ją z listy podmiotów, którym przysługuje status centrum badawczo-rozwojowego. Zasugerował przy tym niedopełnienie wymaganych procedur. Nie zabrakło złośliwości.
Szef resortu rozwoju, pracy i technologii o swojej decyzji w sprawie TVN poinformował we wtorek na Twitterze, zamieszczając przy tym zdjęcie dokumentu. Mówi on o "pozbawieniu" spółki statusu centrum badawczo-rozwojowego.
"Nie miałem wyboru. Zanim TVN ogłosi, że łamane jest prawo do wolności nauki, proszę o przestrzeganie prawa, jak pozostałe centra badawczo-rozwojowe" - napisał Waldemar Buda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Dane na opublikowanym dokumencie wskazują, że decyzja w sprawie przyznania stacji wspomnianego statusu zapadła w sierpniu 2021 roku, czyli ostatniego dnia urzędowania na stanowisku szefa resortu Jarosława Gowina.
Jak można z kolei przeczytać na stronach Ministerstwa Rozwoju i Technologii, "przedsiębiorca, niebędący instytutem badawczym, prowadzący badania lub prace rozwojowe, może uzyskać status centrum badawczo-rozwojowego, który uprawnia do korzystania z różnych ulg, m.in. możliwości odliczania od podstawy opodatkowania do 150% kosztów uzyskania przychodów poniesionych na działalność badawczo-rozwojową".
Sugestie ministra
Z kolei w uzasadnieniu "pozbawienia" statusu, które opublikował minister, możemy przeczytać, że Waldemar Buda powołuje się na zapisy mówiące o konieczności regularnego przedstawiania przez spółkę, która cieszy się statusem centrum badawczo-rozwojowego, odpowiednich dokumentów.
Jak zostało to podkreślone, ma do tego dojść w terminie do dwóch miesięcy od zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok obrotowy, co miało zostać niedopełnione przez TVN.
Źródło: Twitter
