Miller - przystojniak, który unika konkretów
Inteligentny, ale mówi niejasno (AFP)
Premier Leszek Miller to dla większości pytanych polityk inteligentny, przystojny, kompetentny, który mówi niejasno, unika konkretów i jest przede wszystkim graczem politycznym - CBOS zbadał w czerwcu społeczny wizerunek premiera.
CBOS przypomina, że właściwie od pierwszych lat transformacji (CBOS odwołuje się najdalej do roku 1993) Leszek Miller zyskiwał na zaufaniu, które zaczęło spadać dopiero po objęciu przez niego funkcji premiera rządu.
Startował z pułapu nie przekraczającego 20% i już pod koniec 1993 roku zaufanie do niego deklarowało 30% pytanych. Taki wynik utrzymywał się do 1997 roku. Kolejny wzrost zaufania CBOS odnotował w 1997 roku, kiedy rządy zaczęła sprawować koalicja AWS- UW, a pod koniec rządów ekipy Jerzego Buzka zaufanie do szefa ówcześnie największej partii opozycyjnej przekroczyło 50%.
Kolejny wzrost popularności przyniosło Millerowi zwycięstwo SLD w wyborach i objęcie funkcji premiera (listopad 2001 - 64%). Natomiast od stycznia zaufanie do premiera systematycznie się obniża - w styczniu 55%, w maju 53%, ale jak podkreśla CBOS, Miller ciągle należy do ekskluzywnego grona polityków, cieszących się największym zaufaniem społecznym.
Badanie przeprowadzono w dniach 10-13 maja 2002 roku na liczącej 1047 osób reprezentatywnej próbie losowo-adresowej dorosłych Polaków. (reb)