Miller o budżecie: rząd złożył uczciwą propozycję
Premier Leszek Miller uznał, że przedstawiony przez rząd projekt przyszłorocznego budżetu to uczciwa propozycja, która zakłada najpierw ustabilizowanie finansów, a następnie ożywienie gospodarcze.
To jest uczciwa propozycja, która najpierw zakłada stabilizację finansów i zahamowanie katastrofy związanej z finansami publicznymi, a zaraz potem będą szły programy nadające impulsy rozwojowe gospodarce - mówił premier po wysłuchaniu głównych wystąpień we wtorkowej sejmowej debacie nad projektem budżetu na 2002 rok.
Według Millera, rząd nie jest w stanie zrealizować wszystkich swoich zamiarów dotyczących gospodarki bez zrozumienia i współpracy ze strony Rady Polityki Pieniężnej. Zdaniem premiera, są wszystkie podstawy do tego, by Rada obniżała stopy procentowe.
Jeżeli natomiast tak by się nie stało, to będzie to oznaczało spór między rządem a Radą. I ten spór może rozstrzygnąć tylko parlament. W każdym razie gdyby był on nie do przezwyciężenia, to zwrócę się do parlamentu o rozsądzenie tego sporu - zapowiedział Miller. Dodał, że nie może być tak, iż jakakolwiek instytucja mająca wpływ na realizację właściwej polityki gospodarczej może uważać się za wyłączoną z odpowiedzialności i udziału w dziele naprawy finansów.
Premier ocenił, że w Sejmie panuje zgodność co do diagnozy stanu finansów publicznych, natomiast podstawowa różnica między poszczególnymi ugrupowaniami dotyczy sposobu poprawy sytuacji. (an)