Migranci skarżą się na Polskę. "Wielu zgłasza przemoc i upokorzenie"

Uchodźcy, którzy dotarli do Niemiec przez Polskę skarżą się na przemoc, upokorzenia i "system, który odstrasza, a nie chroni". - Jestem traktowany jak człowiek tutaj, w Niemczech - mówi niemieckiej stacji RBB jeden z uchodźców, który kwalifikuje się do deportacji do Polski w ramach procedury dublińskiej.

Opóźnia się otwarcie centrum wyjazdowe w EisenhüttenstadtOpóźnia się otwarcie centrum wyjazdowe w Eisenhüttenstadt
Źródło zdjęć: © East News, Materiały własne
Tomasz Waleński

W ostatnich tygodniach nasiliły się zawrócenia i deportacje uchodźców do Polski - wskazuje państwowy niemiecki nadawca RBB, który jednocześnie informuje o skargach uchodźców, którzy dostali się do Niemiec przez Polskę na traktowanie po polskiej stronie granicy.

Przemoc i upokorzenia na granicy polsko-białoruskiej

Z relacji uchodźców wynika, że podczas prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej byli wielokrotnie zatrzymywani, bici i odsyłani z powrotem. Zayed A., jeden z rozmówców, RBB opisał, jak polscy funkcjonariusze używali psów i siły fizycznej wobec osób proszących o pomoc.

Trudne warunki w polskich ośrodkach dla uchodźców

Po dotarciu do Polski uchodźcy trafiają do zamkniętych ośrodków, często bez jasnych instrukcji, jak się tam dostać. Ośrodki są oddalone od miast, a uchodźcy muszą samodzielnie pokonywać nawet 300 km, często bez środków na transport - podkreślono.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozje w Teheranie. Atak Izraela na lotniska w całym Iranie

Wielu z nich relacjonuje, że po przybyciu do ośrodka byli zamykani w celach bez okien, zmuszani do rozbierania się i podpisywania dokumentów bez tłumacza. Rozmówcy RBB wskazują ponadto, że warunki bytowe w ośrodkach pozostawiają wiele do życzenia.

Krytyka systemu i reakcje organizacji pomocowych

Brandenburska Rada ds. Uchodźców oraz organizacje humanitarne alarmują o naruszeniach praw człowieka i niewystarczającej ochronie osób ubiegających się o azyl. Rada opublikowała ostatnio otwarty list uchodźców z Dublin Center w Eisenhüttenstadt, w którym ci piszą m.in. o "ekstremalnej przemocy".

"Doświadczyliśmy ekstremalnej przemocy w lesie granicznym" - czytamy w liście. "Przyjaciele zginęli w lesie w wyniku odpychania, co doprowadziło do niedożywienia i odwodnienia. Byliśmy bici, niszczono telefony, byliśmy gryzieni przez psy, a z powodu push backów nie mogliśmy ubiegać się o azyl" - wskazano.

Niska skuteczność deportacji i trudności proceduralne

RBB przypomina ponadto, że w 2024 r. z planowanych 2,2 tys. deportacji do Polski zrealizowano jedynie 340. Także ośrodek w Eisenhüttenstadt, który miał usprawnić ten proces na razie nie wywiązuje się ze swojej roli. "Ze 150 przygotowanych miejsc, w czerwcu zajętych było raptem 19" - wskazano.

Sam Zayed A., został natomiast zakwalifikowany przez Niemcki Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) jako osoba, która powinna zostać poddana procedurze dublińskiej, na podstawie której ma trafić z powrotem do Polski. Mężczyzna otrzymał jednak miejsce w jednej z protestanckich parafii, co zablokowało na razie jego powrót nad Wisłę.

- Jestem traktowany jak człowiek tutaj, w Niemczech - mówi stacji RBB.

Źródło: RBB

Wybrane dla Ciebie

"Taki falstart". Klęska edukacji zdrowotnej w Małopolsce
"Taki falstart". Klęska edukacji zdrowotnej w Małopolsce
Rodzina otrzymała list straconego przez Niemców Polaka. Pamięć ożywa
Rodzina otrzymała list straconego przez Niemców Polaka. Pamięć ożywa
Prof. Dudek ostrzega. "Rozmontowanie" Europy
Prof. Dudek ostrzega. "Rozmontowanie" Europy
Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest ostateczna decyzja sądu
Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest ostateczna decyzja sądu
Tajemnicza śmierć w Tarnowie. Ciało na klatce schodowej
Tajemnicza śmierć w Tarnowie. Ciało na klatce schodowej
Chaos na M-12. Rosjanie stoją godzinami w kolejkach po paliwo
Chaos na M-12. Rosjanie stoją godzinami w kolejkach po paliwo
Awantura domowa w Tarnowie. Nożem ranił bratanka i ojca
Awantura domowa w Tarnowie. Nożem ranił bratanka i ojca
Werdykt Polaków. Wiadomo, komu ufają, a komu nie ufają
Werdykt Polaków. Wiadomo, komu ufają, a komu nie ufają
Niemieccy ministrowie w Warszawie. Sygnał powagi wobec Polski?
Niemieccy ministrowie w Warszawie. Sygnał powagi wobec Polski?
Tragiczne skutki ulewy w Odessie. Czwartek dniem żałoby, flagi zostaną opuszczone
Tragiczne skutki ulewy w Odessie. Czwartek dniem żałoby, flagi zostaną opuszczone
125 mln zł tygodniowo. Niespotykana skala rosyjskiej machiny
125 mln zł tygodniowo. Niespotykana skala rosyjskiej machiny
Dwie ofiary pożaru w Berlinie. Podejrzany zatrzymany w Polsce
Dwie ofiary pożaru w Berlinie. Podejrzany zatrzymany w Polsce
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości