Niemcy odsyłają migrantów do Polski? Mamy dane z Berlina
Polska prawica notorycznie straszy tysiącami migrantów odsyłanych przez Niemcy do Polski. Jaka jest prawda? Zwróciliśmy się w tej sprawie o dane do niemieckiej policji i Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców. Mamy pełne informacje.
Temat migrantów na granicy polsko-niemieckiej powrócił m.in. w związku z otwarciem położonego w Eisenhüttenstadt tzw. centrum dublińskiego, z którego migranci mają trafiać przede wszystkim do Polski.
- Zakładamy, że będzie przebywać u nas około 100-150 osób. Pojemność maksymalna, czyli 250 osób, zadeklarowana została na sytuacje kryzysowe - mówił Olaf Jansen, Wirtualnej Polsce w przededniu otwarcia ośrodka, który oficjalnie rozpoczął swoją działalność przed miesiącem.
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że rocznie z Eisenhüttenstadt do Polski ma trafiać ok. tysiąca migrantów rocznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To my powinniśmy". Czarnek wytyka Tuskowi. "Kpina", "skandal"
Obóz to wciąż głównie dyskusja o przyszłości. Jak jednak wyglądają obecne statystyki? Zwróciliśmy się o nie do policji federalnej.
- Od 16 października 2023 do końca 2023 r. Niemcy zawrócili do Polski 1 686 osób. Kolejne 64 osoby zostały deportowane.
- Z przekazanych WP danych za 2024 r. wyczytujemy, że do Polski zawrócono 9 387 migrantów. 352 zostało deportowanych.
- Policja federalna przekazała nam także dane za pierwsze dwa miesiące 2025 r. W styczniu i lutym zawrócono 957 osób. 24 zostały natomiast deportowane.
Łącznie to 13 387 osób w ciągu 2,5 roku - wynika z danych, które otrzymaliśmy od niemieckich służb.
Migranci zawróceni na podstawie Dublin III
Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców udostępnił nam swoje dane dotyczące przekazania Polsce osób w ramach procedury readmisji i tzw. Dublin III. To procedury opisane w porozumieniach dublińskich i w ich najnowszej formie, czyli rozporządzeniu Dublin III, które państwa UE przyjęły dekadę temu. Przepisy wskazują na to, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o azyl.
Wynika z nich m.in., że zgodnie z zapisami konwencji dublińskiej państwa mogą przekazywać sobie wzajemnie migrantów, bo odpowiedzialność i koszty utrzymania spoczywają na pierwszym kraju, który przyjął daną osobę.
Z otrzymanych danych wynika, że w ramach tego procesu w 2024 r. do Polski trafiło 340 osób. W pierwszym kwartale 2025 r. było to 146 osób.
Komu Niemcy odmawiają prawa wjazdu do kraju?
Policja federalna przekazała nam także dane dotyczące pochodzenia osób, którym odmówiono wjazdu do kraju, a także osób deportowanych w okresie od 16 października 2023 do 28 lutego 2025 r.
Z nich dowiadujemy się, że zdecydowana większość przypadków to Ukraińcy - 5 808 osób. Kolejną grupą, której najczęściej odmawia się wjazdu przez granicę z Polską to Syryjczycy - 755 osób. Podium zamykają Afgańczycy - 623. Kolejna narodowość to Gruzini, których zawrócono łącznie 537.
Zestawienie zamykają Hindusi - 352 osoby - którzy jednocześnie otwierają zestawienie osób deportowanych w analogicznym okresie. Łącznie było to 81 przypadków.
Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmują Ukraińcy - łącznie 66 deportacji. Kolejne miejsca przypadają: Afgańczykom - 55 przypadków, Egipcjanie - 36 deportacji i Syryjczycy - 33 osoby zostały poddane deportacji.
Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski