Pierwsza taka miesięcznica. PiS na Wawelu bez policyjnej obstawy
W niedzielę politycy i sympatycy PiS-u spotkali się pod Wawelem, żeby upamiętnić miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej. Tym razem jednak spotkanie różniło się od tych z poprzednich miesięcy. Zgromadzeniu nie towarzyszyła policyjna ochrona.
18 grudnia tego roku czołowi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości przyjechali na Wawel, aby podczas uroczystej mszy świętej upamiętnić miesięcznicę pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. Jak opisują dziennikarze Onetu, pierwsza po mianowaniu nowego rządu miesięcznica różniła się od dotychczasowych.
Zazwyczaj politycznej delegacji towarzyszyła obstawa nawet stu umundurowanych i uzbrojonych policjantów. Tym razem dwa autokary i limuzynę eskortowały zaledwie dwa nieoznakowane radiowozy i policjanci w cywilu. W mundurach było tylko dwóch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosiniak-Kamysz sobie poradzi? Gen. Polsko wskazuje kluczowy element
Chociaż w niedzielny wieczór pod Wawelem spotkały się niewielkie grupy zwolenników i przeciwników PiS, to zgromadzenia przebiegły spokojnie. Bez wyzwisk i szarpanin, które poprzednio były stałym elementem miesięcznic pogrzebu pary prezydenckiej.
Trudno stwierdzić czy jest to zasługą zmiany klimatu politycznego, czy też braku obecności mundurowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Demonstracje się nie skończą
Chociaż miesięcznice będą teraz przebiegać inaczej, to prawdopodobnie szybko się nie skończą. Zapytany o zgodę na cykliczne zgromadzenia nowy wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar zaznaczył, że nie będzie ograniczał żadnej demonstracji, która będzie spełniała wymogi prawa i zasady bezpieczeństwa. — Nie podjęliśmy w tym zakresie żadnych decyzji, ale na pewno wszystkie zgłoszenia będą analizowane, spotkam się w tym celu także ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo — zaznacza wojewoda Klęczar w rozmowie z Onetem.
Przeciwnicy PiS mają wydaną zgodę na organizację demonstracji do sierpnia 2026 roku.
Źródło: Onet.pl