Miedwiediew przyznaje. "Wyprzedzają Rosję"
Zaskakujące słowa Dmitrija Miedwiediewa podczas posiedzenia grupy roboczej ds. rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Miedwiediew, jako wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, przyznał, że państwa Zachodu wyprzedzają Rosję w modernizacji sowieckich czołgów T-72.
Słowa Miedwiediewa przekazała rosyjska propagandowa agencja informacyjna RIA Novosti. Były prezydent premier Rosji zaznaczył, że "produkcja, naprawa i dostawa czołgów na front to zadanie pilne".
"Nie jakieś obce czołgi, ale T-72"
- Jak już powiedziałem niektórym kolegom, na przykład trzeba zwrócić informację, że nasi przeciwnicy sfinansowali modernizację 100 czołgów T-72, podkreślam - nie jakieś obce czołgi, ale T-72, czyli wykorzystują sprzęt sowiecki. Wyprzedzają Rosję - miał stwierdzić Miedwiediew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Baterie Patriot dla Ukraińców. "Te szkolenia już trwają"
Według kremlowskich mediów, Miedwiediew zaznaczył, że Rosja również zajmuje się modernizacją czołgów, ale musi "działać szybciej, bardziej wytrwale i skuteczniej".
Miedwiediew zagroził też, że w razie potrzeby rosyjskie władze będą zmuszone zastosować nowe kary za zerwanie kontraktu w ramach nakazu obrony państwa.
Czesko-ukraińska współpraca ws. napraw broni
Jak przypomina portal pravda.com.ua, w listopadzie 2022 roku czeski resort obrony i ukraiński Ukroboronprom poinformowały o utworzeniu wspólnego klastra obronnego, który ma ułatwić produkcję, ale także zakres napraw sprzętu wojskowego.
Jesienią w ramach zbiórki publicznej w Czechach udało się zebrać w ciągu jednego miesiąca ponad 1 milion euro na zakup zmodernizowanego T-72 dla Ukrainy. Czołg otrzymał nazwę "Tomas" na cześć pierwszego prezydenta Czechosłowacji Tomasa Masaryka .
9 stycznia premier Czech Petr Fiala osobiście "podpisał" czołg T-72, który trafi do armii ukraińskiej.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
