Michał Szczerba tłumaczy się z publikacji zdjęcia policjanta. "Wolę zaufać GIODO niż Brudzińskiemu"
Poseł Michał Szczerba nie przejął się złożonym przeciwko niemu zawiadomieniu do prokuratury. Polityk uważa, że miał prawo opublikować zdjęcie policjanta, który pilnował protestujących przed Sejmem.
"Będę dalej konsekwentnie kontrolował działania policji. Będę sprawdzał ich adekwatność i proporcjonalność. Będę upubliczniał wszelkie nadużycia. Będę chronił interes społeczny. Będę stał po stronie obywateli!" - napisał na Twitterze Michał Szczerba.
Polityk uznał, że "woli zaufać GIODO niż Brudzińskiemu". I umieścił cytat z oficjalnej strony generalnego inspektora ochrony danych osobowych (obecnie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych).
W środę poinformowano, że MSWiA złożyło zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Szczerbę. Polityk opublikował na swoim koncie zdjęcie i ujawnił nazwisko policjanta, który obezwładniał mężczyznę protestującego przeciwko zmianom w Sądzie Najwyższym.
"Z Gawłowskim klapa, to następnego szukają" - skomentował decyzję resortu spraw wewnętrznych Roman Giertych.
"Szanowny Panie Pośle. Apelujemy o rozsądek i opamiętanie się. Naraża Pan życie policjanta i Jego rodziny. Takie wpisy mogą doprowadzić do tragedii" - tak na krok Szczerby zareagowała policja. Z jej ramienia również złożono wniosek do prokuratury w tej sprawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl