Grondecka koczuje w Afganistanie. Jest deklaracja rządu
Trwa akcja ewakuacyjna Polaków i Afgańczyków, którzy współpracowali przy polskich misjach z terenu Afganistanu.– W tej chwili na lotnisku w Kabulu jest dziennikarka pani Jagoda (Grondecka - red.), której też należą się podziękowania, ponieważ w ciągu tych kilku dni wykonała bardzo dużą pracę, pomagając Afgańczykom, którzy byli przeznaczeni do ewakuacji, a starali się dostać na teren lotniska, współpracując z pracownikami Ministerstwa Spraw Zagranicznych – informuje szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk w programie „Tłit”. Dodaje, że reszta polskich obywateli, którzy zgłosili deklarację wyjazdu, już została ewakuowana z Afganistanu. Michał Dworczyk rozmawiał z Jagodą Grondecką i ma informacje, czy dziennikarka również szykuje się do powrotu do Polski. – Deklarowała, że w dzisiejszym dniu (19 sierpnia - red.) tymi samolotami, które dzisiaj przylecą, będzie wracać do Polski. Tak jak powiedziałem, ta praca, którą pani redaktor wykonała, była naprawdę olbrzymia – podkreśla szef KPRM. Wcześniej dziennikarka dostawała wiadomości z pogróżkami, jakoby talibowie planowali ją zabić.