"Metody mafijne". Afera taksówkowa na lotnisku Chopina
Na Lotnisku Chopina wybuchła afera związana z kierowcami Bolt, którzy stosują "metody mafijne". Jak donosi "Gazeta Wyborcza", fałszowanie lokalizacji GPS pozwala im przejmować kursy innych taksówkarzy.
Co musisz wiedzieć?
- Afera na Lotnisku Chopina. Kierowcy Bolt fałszują lokalizacje GPS, by przejmować kursy.
- Kierowcy Bolt używają aplikacji FakeGPS, co pozwala im oszukiwać system i przejmować zlecenia innych.
- Firma Bolt podjęła działania, by poprawić sytuację. Opisujemy, jakie konkretnie
Na Lotnisku Chopina działa grupa kierowców Bolt, którzy za pomocą aplikacji FakeGPS fałszują lokalizacje, by przejmować kursy należne innym. "Gazeta Wyborcza" donosi, że proceder ten dotyczy głównie obywateli Ukrainy.
Uczciwi taksówkarze, którzy próbują walczyć z tym zjawiskiem, spotykają się z groźbami i próbami dyskredytacji. Jeden z taksówkarzy określił te działania jako "metody mafijne".
Czytaj także: Polacy niechętni przyjęciu euro. Jaki jest stosunek innych państw do europejskiej waluty?
Jakie działania podejmuje Bolt?
Firma Bolt, świadoma problemu, podjęła konkretne kroki, by poprawić sytuację na Lotnisku Chopina.
"Wszelkie zachowania, które łamią zasady społeczności Bolt, sprawiają, że nieprzestrzegający tych zasad kierowcy tracą czasowo lub permanentnie możliwość korzystania z platformy Bolt. Każdy przypadek nieprawidłowości, związany z przejazdem zamawianym przez aplikację Bolt, jest szczegółowo analizowany" - informuje Martyna Kurkowska z Bolta. Jak dodaje, do czasu wyjaśnienia, zawieszony został dostęp do aplikacji 17 kierowców.
Czytaj także: Milionowe nieprawidłowości w IPN. NIK ujawnia szczegóły
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zignorował czerwone światło. Finał mógł być tylko jeden
Uczciwi kierowcy, którzy sprzeciwiają się oszustwom, narażeni są na różne formy nacisku. Przykładem jest sytuacja Mykoły, który został fałszywie oskarżony o molestowanie i prowadzenie pod wpływem alkoholu. Dzięki nagraniu z kamery udało mu się oczyścić go z zarzutów, ale incydent pokazuje, z jakimi trudnościami muszą się mierzyć taksówkarze.
Bolt zapewnia, że celem firmy jest, aby przejazdy zamawiane przez aplikację Bolt były komfortowe i bezpieczne, a kierowcy mieli jasne warunki z korzystania z naszej aplikacji.
Źródło: "Gazeta Wyborcza", WP