Tusk rozmawiał z merem Kijowa Witalijem Kliczką. "Liczba ofiar idzie w setki"
Donald Tusk poinformował na Twitterze o rozmowie telefonicznej z merem Kijowa Witalijem Kliczką. Lider PO ostrzegł o "rosnącej liczbie ofiar, idącej już w setki", a także doniesieniach o "przejęciu władzy i parlamentu po 'wyborach' zorganizowanych przez Moskwę".
- Dzwonił przed chwilą mer Kijowa Witalij Kliczko. Poważny, bez śladu paniki, z niepokojącymi informacjami o rosnącej liczbie ofiar, idącej już w setki. W pobliżu Kijowa odgłosy eksplozji i strzelaniny, w wielu miejscach aktywne rosyjskie siły specjalne - napisał Donald Tusk na Twitterze.
W swoich następnych wpisach lider PO ostrzegał także o doniesieniach o "przejęciu władzy i parlamentu po "wyborach" zorganizowanych przez Moskwę".
Czytaj także: Andrzej Duda: odpowiemy na rosyjską brutalną agresję
- Wiele wskazuje na to, że Rosjanie przygotowują ludzi związanych z prorosyjskim byłym prezydentem Janukowyczem do przejęcia władzy i parlamentu po "wyborach" zorganizowanych przez Moskwę. Putin żąda nie tylko uznania aneksji Krymu, ale też pełnej demilitaryzacji Ukrainy - napisał.
Donald Tusk: Pełna jedność Polaków, Europy i całego świata Zachodu
- Pełna jedność Polaków, Europy i całego świata Zachodu potrzebą chwili. Postępujmy odważnie i rozważnie, w pełnej solidarności z Ukrainą i naszymi sojusznikami - zatweetował lider PO.
W WIRTUALNEJ POLSCE TRWA RELACJA NA ŻYWO Z WOJNY ROSJI Z UKRAINĄ => KLIKNIJ
Około godz. 14:30 ukraińskie media podały, że w centrum Kijowa rozbrzmiały syreny przeciwlotnicze. Ukraińska policja poinformowała, że od początku dnia siły Federacji Rosyjskiej przeprowadziły 203 ataki. Wymiana ognia prowadzona jest niemal na całym terytorium Ukrainy.
Źródło: Twitter