Mechanizm "pieniądze za praworządność". TK odracza rozprawę po ogłoszeniu wyroku TSUE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że mechanizm "pieniądze za praworządność" jest zgodny z prawem unijnym. Także w środę polski Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej miał orzec, czy mechanizm ten jest zgodny z konstytucją. Wnioskował o to Zbigniew Ziobro. Prezes TK po wysłuchaniu przedstawicieli Prokuratora Generalnego, Sejmu, MSZ i prezydenta odroczyła rozprawę.
O 9:00 polski Trybunał Konstytucyjny zajął się wnioskiem Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry o sprawdzenie zgodności mechanizmu "pieniądze za praworządność" z konstytucją. Składowi sędziowskiemu przewodniczyła prezes Julia Przyłębska, a sprawozdawcą był Stanisław Piotrowicz.
Przedstawiciel Prokuratora Generalnego stwierdził, że władze Unii Europejskiej nie mają prawa do decydowania o tym, które państwa mogą otrzymać środki unijne według kryterium praworządności. Stwierdził też, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie ma uprawnień do orzeczenia, co jest naruszeniem praworządności. Wspomniał też o żądaniu TSUE, by przywrócić do orzekania zawieszonych sędziów.
Gdy trwało jego wystąpienie, TSUE wydał wyrok, w świetle którego Polska i Węgry mogą stracić środki unijne zarówno z budżetu na lata 2021-2027 jak i z Funduszu Odbudowy. Uznano kryterium "pieniądze za praworządność".
Anna Surówka-Pasek, przedstawicielka prezydenta RP, mówiła z kolei, że uzależnienie przydziału funduszy od przestrzegania mechanizmu praworządności, jest przekroczeniem prawa i nadawaniem nowych uprawnień instytucjom unijnym. Wskazała, że ocena przepisu powinna mieścić się w granicach praw przekazanych Unii.
Odroczenie rozprawy
Poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS przedstawił stanowisko Sejmu. Było ono zbieżne z narracją Prokuratora Generalnego.
- W ocenie Sejmu przepis jest niezgodny z polską konstytucją - mówił Arkadiusz Mularczyk. Dodał, że Komisja Europejska jest odpowiedzialna za wykonanie budżetu unijnego, więc nie ma uprawnień do kontroli jego wykonania.
- Nie jest dopuszczalne, by na podstawie tak ogólnej regulacji, dopuszczać kontrolę państwo członkowskich - mówił poseł PiS.
Prezes Julia Przyłębska zarządziła przerwę do 10:30. Po przerwie poinformowała o odroczeniu rozprawy. Nie podała następnego terminu.
Decyzja TSUE. Co z pieniędzmi dla Polski?
Podczas gdy w siedzibie TK trwało jeszcze wystąpienie przedstawiciela Prokuratora Generalnego, TSUE wydał postanowienie ws. mechanizmu praworządności. Oddalono skargę rządów Polski i Węgier.
Oznacza to, że Komisja Europejska będzie mogła w dalszym ciągu blokować wypłatę 36 miliardów euro na Krajowy Plan Odbudowy oraz wstrzymać wypłatę ponad 100 miliardów euro dla Polski z wieloletniego budżetu UE.
Rozprawa Trybunału Konstytucyjnego ws. zgodności unijnego mechanizmu praworządności z konstytucją