Mateusz Morawiecki w "Die Welt" oskarża Francję i Niemcy. Przytyk do Rosji
"Jeśli NATO coś dolega, to wynika to z braku zaangażowania niektórych członków. Francja i Niemcy, jak dotąd, nie dotrzymały własnych obietnic wydawania 2 proc. PKB na obronę. Jak w takiej sytuacji NATO ma spełniać oczekiwania?" - pyta premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Die Welt". Sceptycznie ocenił inicjowane przez Paryż próby normalizacji relacji z Rosją.
Mateusz Morawiecki w rozmowie z niemieckim dziennikiem podkreślił, że nie zgadza się z opinią prezydenta Francji Emmanuela Macrona, jakoby Sojusz Północnoatlantycki został dotknięty "śmiercią mózgową". "Na wschodzie Europy odczuwamy wzmocnienie współpracy w dziedzinie obronności. (...) Ważne jest dla nas, by Berlin bardziej uwzględniał obawy sojuszników NATO ze Wschodu, niż robi to Francja" - zaapelował.
Premier sceptycznie ocenił szanse na normalizację relacji z Rosją. "Macron nie jest jedynym, który opowiada się za intensywniejszym dialogiem z Rosją. Ale nie oszukujmy się: do dialogu zawsze trzeba dwojga. (...) Normalizacja stosunków z Rosją bez wzajemności z jej strony nie ma sensu. Rosja musiałaby wycofać się z Krymu i zakończyć infiltrowanie wschodniej Ukrainy. Nie uważamy też roli, jaką Moskwa odgrywa w Syrii, za szczególnie konstruktywną" - wskazał Mateusz Morawiecki.
Premier przypomniał o negatywnym stosunku naszego kraju do budowanego gazociągu Nord Stream 2. "Należy uniknąć najgorszego scenariusza: Moskwa nigdy nie powinna być w stanie szantażować UE wstrzymaniem dostaw gazu. Musimy zdywersyfikować nasze źródła energii, żeby nie uzależnić się od Rosji" - apelował.
Podkreślił, że amerykańskie sankcje nałożone na firmy zaangażowane w realizację tego projektu wydłużą jego wykonanie, ale nie doprowadzą do jego zarzucenia.
Emmanuel Macron w Polsce? Nieoficjalne doniesienia
Przypomnijmy, z nieoficjalnych informacji wynika, że Emmanuel Macron 3 i 4 lutego ma pojawić się w Polsce. Według wstępnych informacji odwiedzi Warszawę i Kraków. Prezydentowi Francji ma towarzyszyć minister gospodarki Bruno Le Maire.
Wizyta Macrona w Polsce będzie pierwszą od 2013 r. O przyjeździe prezydenta Francji mówiło się od niemal roku. Początkowo miał pojawić się w kwietniu, ale Polska przełożyła spotkanie w obawie przed tym, że Macron wzmocni opozycję przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
