Mateusz Morawiecki rozmawiał o brexicie. Premier wbił szpilę Donaldowi Tuskowi
Brexit wzbudza niemałe emocje wśród europejskich polityków. Nie brakuje złośliwych komentarzy i uszczypliwości. Teraz premier Mateusz Morawiecki postanowił dołączyć do grona złośliwych komentatorów.
"Odbyłem dobrą rozmowę z Michel Barnierem ws. brexitu. Stoimy w obronie praw Polaków w Wielkiej Brytanii. Dbamy o polskich przedsiębiorców, polski handel. Żałuję, że nie każdy polski polityk wykazuje determinację do obrony waszych interesów. Rząd PiS jest zawsze po waszej stronie, Rodacy!" – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Zapewne w ten sposób premier nawiązał do wypowiedzi Donalda Tuska, który jest przewodniczącym Rady Europejskiej i reprezentuje całą Unię Europejską. Pod koniec września odrzucono brytyjskie propozycje, a Tusk ocenił, że zakłada brak porozumienia w sprawie brexitu na tym etapie rozmów. Jego brak będzie oznaczać, że Londyn nie będzie musiał wpłacać miliardów euro do unijnego budżetu, a miliony obywateli krajów UE z dnia na dzień stracą prawo pobytu na Wyspach.
Przypomnijmy, że Donald Tusk opublikował wtedy zdjęcie ze złośliwym komentarzem wobec premier Wielkiej Brytanii Theresy May. Przewodniczący Rady Europejskiej podaje na nim May tacę z ciastkami, a zdjęcie podpisał: "Może ciasteczko? Niestety, nie ma wiśni". To nawiązanie do panującej w Brukseli opinii, że Brytyjczycy w trakcie negocjacji o brexicie "chcą zjeść ciastko i mieć ciastko".
Kim jest Michel Barnier, z którym spotkał się Mateusz Morawiecki? To przewodniczącym zespołu zadaniowego KE ds. przygotowania i przeprowadzenia negocjacji z Wielką Brytanią ws. brexitu. Jego datę wyznaczono na 29 marca 2019 r. i do tego czasu UE i Wielka Brytania powinny zawrzeć porozumienie ws. dalszych wzajemnych relacji.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_