Zarzuty dla matki noworodka. Są też inni podejrzani
Prokuratura postawiła zarzuty matce dziecka, którego zwłoki zostały znalezione w koszu na śmieci na przystanku autobusowym w miejscowości Brzeziny w gminie Halinów. Podejrzani w sprawie są też bliscy z otoczenia kobiety, którzy próbowali utrudniać śledztwo.
Prokurator rejonowa w Mińsku Magdalena Wieczorek przekazała w czwartek informacje dotyczące etapu postępowania w związku ze znalezieniem na brzezińskim dworcu autobusowym ciała noworodka. Zwłoki znalazł podróżny.
Zwłoki zapakowane zostały do plastikowej reklamówki. Następnie umieszczono je w pojemniku na śmieci.
Martwy noworodek w śmietniku. Prokuratura stawia zarzuty matce i osobom utrudniającym śledztwo
Na dworzec wezwane zostało pogotowie. Jednak ratownicy mogli jedynie potwierdzić zgon dziecka. Jak wynika ze wstępnych oględzin, noworodek mógł żyć najwyżej jeden dzień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powódź zalała apteki. Wiceminister zdrowia przyznaje: to jest problem
- Otrzymaliśmy już wstępne wyniki sekcji dziecka. Wynika z nich, że urodziło się żywe, około 37 tygodnia ciąży - przekazała Magdalena Wieczorek.
W tej sprawie zatrzymano już cztery osoby. Oprócz kobiety przesłuchane zostały trzy osoby z bliskiego kręgu matki dziecka. Są one podejrzane o utrudnianie śledztwa.
Wiadomo, że dziecko urodziło się żywe. Niewykluczone, że osoby, które usłyszą również zarzuty prokuratury, udzieliły pomocy rodzącej kobiecie.
Przeczytaj również: Zwabiał kobiety do mieszkania i wykorzystywał. Agent CIA skazany
Jak podaje stacja TVN24, matce za zabijcie dziecka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. Prokuratura zawnioskowała o tymczasowy areszt dla podejrzanej. W miejscu odosobnienia kobieta spędzi trzy najbliższe miesiące. Tymczasem przebywa w szpitalu.
Źródło: tvn24.pl