Ma około dwóch metrów długości. Strasznie śmierdzi, więc musiała długo unosić się w wodzie. Na razie nie wiadomo, dlaczego zdechła. Padlina ma trafić do utylizacji.
Wszystkie gatunki foki bałtyckiej są pod ochroną od połowy minionego stulecia. Według zalecenia Komisji Helsińskiej państwa nadbałtyckie zobowiązały likwidować zagrożenia oraz odtwarzać foczą populację.