Marsz Pamięci PiS w Warszawie
Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej, organizowane przez PiS
Marsz Pamięci PiS
Po mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela wyruszył kolejny marsz pamięci przed Pałac Prezydencki. Całość obchodów zakończy Apel Jasnogórski. - Bez prawdy o Smoleńsku nie będzie wolnej, niepodległej, silnej Polski. Tej Polski, o którą nam chodzi, o której marzymy - mówił przed pałacem Jarosław Kaczyński.
Marsz Pamięci PiS
Uroczystości z udziałem polityków PiS zaczęły się o godz. 8.00 mszą św. w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca w pobliżu Pałacu Prezydenckiego. Po mszy uczestnicy uroczystości przeszli pod Pałac Prezydencki.
Marsz Pamięci PiS
Prezesowi PiS towarzyszyli przez cały dzień politycy tego ugrupowania - szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, posłowie Jolanta Szczypińska, Joachim Brudziński, Jacek Sasin oraz grupa osób, która przybyła pod Pałac Prezydencki, by uczcić piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Marsz Pamięci PiS
Przed południem prezes PiS wraz z politykami partii złożył kwiaty na grobie prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego w Świątyni Opatrzności Bożej i przy pomniku upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej na wojskowych Powązkach oraz na grobach m.in. Grażyny Gęsickiej i Przemysława Gosiewskiego.
Marsz Pamięci PiS
Politycy PiS byli też na Cmentarzu Bródnowskim, gdzie pochowany jest minister kancelarii prezydenta Paweł Wypych. Po południu przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński przemawiał po raz pierwszy. - Pięć lat temu doszło do największej tragedii w powojennej Polsce - powiedział do zgromadzonych, wspominając ofiary katastrofy na lotnisku Siewiernyj z 10 kwietnia 2010 r. Wśród nich swego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żonę Marię oraz ostatniego Prezydenta RP na uchodźstwie, Ryszarda Kaczorowskiego. Jak ocenił, po katastrofie doszło w kraju do eksplozji nienawiści. Przemówienie prezesa PiS raz po raz przerywały brawa lub okrzyki "hańba!".
Marsz Pamięci PiS
Po popołudniowym przemówieniu Kaczyńskiego wyruszył marsz pamięci Krakowskim Przedmieściem. Po godz. 19.00 rozpoczęła się msza św. w intencji ofiar katastrofy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela, a po niej wyruszy kolejny marsz pamięci przed Pałac Prezydencki.
Marsz Pamięci PiS
Podczas wieczornego przemówienia Jarosław Kaczyński dziękował wszystkim, którzy angażują się co roku w obchody katastrofy smoleńskiej. - Przed pięciu laty zrodził się wielki ruch, który nie pozwolił zapomnieć o Lechu Kaczyńskim, nie pozwolił na kłamstwo - stwierdził prezes PiS. - 5 lat po katastrofie, po początku tego ruchu przyszło mi podziękować tym, którzy ten ruch tworzyli i tworzą. A są tacy, którzy chcą by zapomniano, którzy pozwalają kłamać - dodał.
Marsz Pamięci PiS
Jarosław Kaczyński dziękował też Radiu Maryja i telewizji Trwam. - Bez ojca Rydzyka sprawa, o którą walczymy, byłaby nie do wygrania - mówił przed Pałacem Prezydenckim po marszu pamięci.
Marsz Pamięci PiS
Jarosław Kaczyński podziękował także Antoniemu Macierewiczowi i jego zespołowi parlamentarnemu. Tłum skandował: "Antoni, Antoni!"
- To ogromny wysiłek wielu ludzi. Ich szef wielokrotnie podejmował się działań niemożliwych. KOR, likwidacja WSI. Podjął się kolejnego. I wykonuje je - stwierdził Kaczyński.