Rosjanie się tego nie wyprą. Zdjęcia satelitarne Mariupola

Najnowsze zdjęcia satelitarne, wykonane przez amerykański koncern technologiczny Maxar i opublikowane przez Google, przedstawiają rozpaczliwy obraz Mariupola. Miasto jest w kompletnej ruinie.

Na Google Maps zobaczyć można, dzięki zdjęciom satelitarnym Maxar Technologies, obraz rozpaczy w zniszczonym przez Rosjan Mariupolu
Na Google Maps zobaczyć można, dzięki zdjęciom satelitarnym Maxar Technologies, obraz rozpaczy w zniszczonym przez Rosjan Mariupolu
Źródło zdjęć: © Google, Maxar

Najpotworniejsze działania wojenne Rosjanie przeprowadzili w Mariupolu wiosną 2022 roku. Ukraińscy obrońcy i ludność cywilna zostali otoczeni i w trwających ponad dwa i pół miesiąca bitwach oblężniczych miasto doświadczyło przerażających zniszczeń. Teraz skutki rosyjskich bombardowań, które trwały w dzień i w nocy, w pełni widać na zdjęciach satelitarnych.

Bitwy będą na zawsze symbolem rosyjskiej agresji na Ukrainę, okrucieństwa i bezwzględności agresora. Przez kilka tygodni Rosjanie koncentrowali się na przełamywaniu ukraińskiej obrony, podczas gdy wojska Ukrainy powoli wycofywały się przez miasto w kierunku huty Azowstal.

Domy ostrzeliwano artylerią i rakietami oraz pociskami zapalającymi, zakazanymi przez konwencje międzynarodowe. Zginęło wielu żołnierzy i cywilów. Ostateczna liczba ofiar jest nadal nieznana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje fiński dziennik "Iltalehti", publikując fotografie satelitarne, wykonane przez firmę Maxar Technologies, zajmującą się technologiami kosmicznymi i udostępnione przez Google, bitwę pod Mariupolem można uznać za jeden z największych rosyjskich sukcesów, choć straty rosyjskie były również ogromne. Na obrazach widać, że miasto również zapłaciło gigantyczną cenę za bohaterstwo jego obrońców, którzy oddali życie lub trafili do rosyjskiej niewoli.

Najsłynniejszy, obok huty Azovstal,  obiekt Mariupola. W zbombardowanym teatrze zginęło wiele dzieci, choć napis "dieti" miał powstrzymać Rosjan przed mordowaniem cywili
Najsłynniejszy, obok huty Azovstal, obiekt Mariupola. W zbombardowanym teatrze zginęło wiele dzieci, choć napis "dieti" miał powstrzymać Rosjan przed mordowaniem cywili© Google Maps, Maxar

Miasto, zamienione w morze gruzów, nadal jednak żyje. Rosja traktuje obszar Mariupola jak zdobycz wojenną. Wizytę złożył tu w marcu tego roku rosyjski dyktator Władimir Putin, wizytując region jak swoje państwo.

Mariupol na najnowszych zdjęciach. Jedna wielka ruina

Ale jednocześnie, jak ocenił w raporcie opublikowanym pod koniec kwietnia amerykański think tank Instytut Study of War, rosyjskie wojska okupacyjne obawiają się aktywności partyzantów i kontrofensywy sił Ukrainy.

- Nieprzyjaciel zaczął okopywać się bezpośrednio w mieście, dodatkowo rejestruje się ruch sprzętu i siły roboczej okupantów - powiedział w kwietniu stacji Freedom Petro Andruszenko, doradca burmistrza Mariupola.

W tym samym czasie trwają rosyjskie działania, które mają doprowadzić do zasiedlenia zrujnowanego miasta przez nowych mieszkańców, przesiedlanych przez rosyjską dyktaturę. To powtórzenie scenariusza z czasów stalinowskich, gdy reżim starał się doprowadzić do wymieszania się ludności ukraińskiej z rosyjską.

Kreml chce w Mariupolu stworzyć miasto z marzeń. Plany przewidują wzniesienie wzorcowych osiedli pełnych zieleni i udogodnień. Pojawiają się propagandowe przekazy, przypominające retorykę lat 70. Nowy, prorosyjski burmistrz Konstantin Iwaszczenko przekonuje, że miasto będzie wypoczynkowym, idealnym kurortem oraz miejscem najlepszym do życia. Plan urbanistyczny, który powstał w państwowym departamencie planowania, szczegółowo ujmuje odbudowę "perły Donbasu", którą wcześniej całkowicie zniszczyli.

Wybrane dla Ciebie