Marek Suski wyszedł w połowie spotkania z rezydentami. "Nie potrafię być jednocześnie w dwóch miejscach"

Fiaskiem zakończyło się spotkanie ministra zdrowia z lekarzami rezydentami. Nie udało się dojść do porozumienia. Czarę goryczy przelało zachowanie ministra Marka Suskiego, który w połowie spotkania wyszedł, bo miał wizytę w telewizji. W rozmowie z WP tłumaczy powody swojego zachowania.

Marek Suski przed spotkaniem z lekarzami
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

Spotkanie w sprawie trudnej sytuacji młodych lekarzy zorganizował rzecznik praw pacjenta. Z jednej strony byli rezydenci, z drugiej - minister zdrowia Konstanty Radziwiłł oraz Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego.

Lekarze od listopada ubiegłego roku prowadzą akcję wypowiadania klauzuli opt-out, czyli dobrowolnej zgody lekarza na pracę powyżej 48 godz. tygodniowo.

Niestety, nie udało się osiągnąć porozumienia. Rezydenci zarzucają ministrom że przyszli na rozmowy kompletnie nieprzygotowani. "Jesteśmy bardzo rozczarowani i zmęczeni. Minister odrzucił pomysł zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB. Zostaliśmy potraktowani niepoważnie. Propozycja ministra była żałosna" - tłumaczyli w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Zaskakujący incydent podczas spotkania

Według rezydentów, minister Radziwiłł chciał rozpocząć spotkanie od rozmów ws. zmniejszenia kolejek oraz zwiększenia liczby lekarzy i pielęgniarek. Rezydenci nie zgodzili się na to. Stwierdzili, że kluczowa jest sprawa "pieniędzy, bo to one są narzędziem do zmniejszenia kolejek i zwiększenia zatrudnienia".

W pewnym momencie minister Marek Suski wstał i wyszedł ze spotkania. Wyjaśnił, że ma zaproszenie do telewizji, ale zaznaczył, że wróci. Młodzi lekarze nie chcieli jednak czekać, bo uznali całe spotkanie za "lekceważące".

"Nie potrafię być jednocześnie w dwóch miejscach"

Marek Suski w rozmowie z WP przyznał, że opuścił spotkanie ze względu na wizytę w telewizji Polsat. "Rezydenci powiedzieli, że nie mamy o czym rozmawiać, jeśli nie otrzymają pieniędzy i już powiedzieli, że wychodzą. Na 20.00 byłem wcześniej umówiony w Polsacie. Niestety nie potrafię być jednocześnie w dwóch miejscach" - skomentował sytuację Suski.

Szef gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego wyjaśnił jednak, że "podstawowe negocjacje prowadził minister zdrowia".

Wybrane dla Ciebie
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie