Marek Jurek może pozostać marszałkiem Sejmu

Jurgiel w imieniu klubu PiS wniósł o skreślenie z porządku obrad punktu dotyczącego zmiany na stanowisku marszałka Sejmu. Na to nie zgodził się Marek Jurek, sprzeciw wniósł także klub SLD. Decyzją marszałka czas na zgłoszenie kandydata na następcę Marka Jurka upływa jutro o 21. 00. Na 21.30 już zwołano obrady Konwentu Seniorów.

Krzysztof Jurgiel powiedział, że PiS potrzebuje czasu na znalezienie kandydata na marszałka, takiego, który będzie w stanie zgromadzić większość głosów w Sejmie. Nie możemy ryzykować, trzeba jeszcze pewne szczegóły dograć, by większość była pewna- powiedział wiceszef klubu PiS. Dodał, że klub ma teraz czterech kandydatów.

Nie wykluczył jednocześnie, że Marek Jurek może pozostać na swoim stanowisku. Jeśli z tych negocjacji wyjdzie taki wniosek, ze może pełnić tę funkcję, to myślę, że kierownictwo podejmie w tym zakresie decyzję - powiedział Krzysztof Jurgiel. Według informacji PAP klub PiS-u nie namawia Jurka, by pozostał marszałkiem Sejmu.

Jak dodał, w PiS "nie ma problemu" jeśli chodzi o kandydaturę na nowego marszałka Sejmu. Podajemy publicznie kandydatury. Chcemy, aby kandydatura, która zostanie przedstawiona podczas obrad Sejmu, uzyskała wymaganą bezwzględną większość - zaznaczył Jurgiel.

Klub PiS na wtorkowym, wyjazdowym posiedzeniu nie zdecydował, kto będzie kandydatem na następcę Marka Jurka na stanowisku marszałka. Szef klubu PiS Marek Kuchciński zapowiedział, że kandydat zostanie wybrany w środę, po rozmowach z koalicjantami. Do spotkania premiera Jarosława Kaczyńskiego z koalicjantami ma dojść w środę po południu.

Czterej ewentualni kandydaci na marszałka Sejmu to: koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann, szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Zalewski, wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński oraz szefowa sejmowej Komisji Finansów Publicznych Aleksandra Natalli-Świat.