Marek Falenta napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego
Marek Falenta robi co może, by nie pójść do więzienia. Skazany w aferze podsłuchowej biznesmen wysłał kilka listów, które mają mu pomóc w odzyskaniu wolności. Jeden z nich skierował do premiera Mateusza Morawieckiego.
13.06.2019 | aktual.: 29.03.2022 11:56
Marek Falenta nie otrzymał odpowiedzi na list wysłany do premiera Mateusza Morawieckiego - podała "Rzeczpospolita". Nie wiadomo, co skazany biznesmen w nim napisał.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zawarto w nim więcej szczegółów niż w piśmie, które otrzymał od Falenty Andrzej Duda. "Proszę potraktować ten list jako ostatnią szansę na porozumienie się ze mną. Nie zamierzam umierać w samotności. Ujawnię zleceniodawców i wszystkie szczegóły." - napisał w trzecim wniosku o ułaskawienie skierowanym do prezydenta.
Okazuje się jednak, że w zamyśle Marka Falenty pismo wcale nie miało być wnioskiem. Chciał, by pozostało prywatną korespondencją. Jego zdaniem Kancelaria Prezydenta popełniła błąd i nadała mu zły bieg. Urzędnicy Andrzeja Dudy złożyli także wniosek do Prokuratury Krajowej o zbadanie listu.
Marek Falenta napisał również do prezesa PiS. "Listowi nie nadano dalszego biegu. Nie było żadnych podstaw, by odnosić się do jego kuriozalnej treści" – napisała na Twitterze rzeczniczka partii Anita Czerwińska.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl