Marcin Przeciszewski o kanonizacji Jana Pawła II: znakomita data to zasługa Stanisława Dziwisza
Data kanonizacji Jana Pawła II jest znakomita, lepszej być nie mogło! Wyrazy podziwu dla papieża Franciszka, że tę datę wybrał i podziękowania dla kardynała Stanisława Dziwisza, który zapewne był papieskim doradcą w tym zakresie – mówi w rozmowie z WP.PL Marcin Przeciszewski, redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej. Papież Franciszek ogłosił, że kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII odbędzie się 27 kwietnia 2014 roku.
Przeczytaj też: 27 kwietnia Jan Paweł II zostanie świętym
Marcin Przeciszewski przypomina, że 27 kwietnia przypada na Niedzielę Miłosierdzia Bożego - święto ustanowione przez samego Jana Pawła II. – Jan Pawał II pokazywał światu prawdę, która jest zdecydowanie za mało rozumiana, że Bóg jest przede wszystkim miłością, a jego miłosierdzie - szansą dla każdego, nawet największych grzeszników - mówi Przeciszewski.
Redaktor naczelny KAI zwraca również uwagę na to, że Jan Paweł II zmarł w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego: - Symbolika tej daty jest wyjątkowa poprzez swoją wielowymiarowość. Myślę, że bez żadnej przesady, patosu można powiedzieć, że Jan Paweł II cieszy się w niebie, że właśnie tego dnia będzie kanonizowany. Tym bardziej, że za sprawą papieża Franciszka – może współdzielić radość z Janem XXIII, który też był wielkim świętym i znaczącą postacią. Skierował Kościół na nowe tory rozpoczynając obrady Soboru Watykańskiego II – jednego z większych soborów w historii Kościoła - podkreśla Przeciszewski.
Cyfra 27 jest zbieżna również z liczbą lat pontyfikatu Jana Pawła II. Jak słusznie zauważa Marcin Przeciszewski, to jeden z najdłuższych pontyfikatów w dziejach Kościoła. Co ciekawe, 27 kwietnia to dzień urodzin kardynała Stanisława Dziwisza.
Jan Paweł II będzie kanonizowany wspólnie z Janem XXIII, którego sam ogłosił błogosławionym 3 września 2000 roku. Tego samego dnia beatyfikował również innego papieża - Piusa IX. Kanonizacja Jana XXIII będzie wyjątkiem w historii Kościoła, ponieważ po beatyfikacji, nie uznano żadnego nowego cudu za jego wstawiennictwem. Niezwykły był również sam proces beatyfikacji, rozpoczął się już po cudzie niezbędnym do uznania za błogosławionego.
Jan XXIII to imię, które po wybraniu na papieża przybrał Włoch Angelo Giuseppe Roncalli. Został błogosławiony po uznaniu cudu, który nastąpił 25 maja 1966 roku w Neapolu w Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Tego dnia cierpiąca na zapalenie błony śluzowej żołądka siostra Caterina Capitani, po modlitwie o wstawiennictwo Jana XXIII, doświadczyła wizji, w których zobaczyła zmarłego kilka lat wcześniej papieża. Capitani wyzdrowiała, mimo że lekarze nie dawali jej szans na poprawę stanu zdrowia i spodziewali się, że siostra Caterina wkrótce umrze.
Angelo Roncalli zostanie ogłoszony świętym 51 lat po śmierci. Kanonizacja Karola Wojtyły jest najszybszą w nowożytnej historii Kościoła, w dniu uznania świętym, minie 9 lat i 25 dni od śmierci papieża. Było to możliwe m.in. dzięki Benedyktowi XVI, który zgodził się na rozpoczęcie procesu beatyfikacji 13 maja 2005 roku, odstępując od zasady pięcioletniego okresu oczekiwania.
Do wyjątkowo szybkiej kanonizacji przyczynił się cud, który dokonał się w dniu uznania Jana Pawła II za błogosławionego. W kwietniu 2011 roku Floribeth Mora Diaz z Kostaryki doznała udaru mózgu. Lekarze zdiagnozowali tętniaka, nie dając szans na wyzdrowienie. 1 maja kobieta oglądała transmisję z beatyfikacji Karola Wojtyły. Czytając pismo ze zdjęciem Jana Pawła II na okładce, usłyszała głos. - Mówił do mnie: Podnieś się, nie lękaj się - wyjaśniała w trakcie procesu kanonizacyjnego. Tego samego dnia Diaz przeszła kompleksowe badania, które potwierdziły zniknięcie choroby.