Nagłe zebranie PKW. Zajmą się Wąsikiem i Kamińskim
Państwowa Komisja Wyborcza ma zebrać się po południu, by zdecydować czy wszcząć procedurę obsadzenia mandatów poselskich po Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. Tak wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej".
16.01.2024 | aktual.: 16.01.2024 14:06
We wtorek rozpoczęło się pierwsze posiedzenie Sejmu po osadzeniu w więzieniach byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził wygaśnięcie ich mandatów poselskich po wydaniu prawomocnego wyroku ws. afery gruntowej przez warszawski Sąd Okręgowy.
Politycy PiS nie zgadzają się z tym. Ich zdaniem Kamiński i Wąsik nadal są posłami. W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda rozpoczął procedurę ułaskawieniową, w której udział ma brać prokurator generalny Adam Bodnar. We wtorek w Sejmie były żony obu skazanych polityków, a posłowie PiS domagali się uwolnienia partyjnych kolegów.
"Dziennik Gazeta Prawna" podał, że we wtorek po południu ma zebrać się Państwowa Komisja Wyborcza. Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że PKW ma zająć się sprawozdaniami wyborczym partii, rozpoczęciem przygotowań do wyborów samorządowych (które premier Donald Tusk zarządził na 7 i 21 kwietnia) oraz właśnie obsadzeniem w Sejmie miejsc po Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"DGP" wskazuje na zwłokę po stronie PKW od momentu wygaszenia mandatów.
- Problem polega na tym, że mamy sprzeczne postanowienia Sądu Najwyższego (SN). Co prawda postanowienie pana marszałka o wygaśnięciu mandatu pana Kamińskiego zostało zamieszczone w Monitorze Polskim i w jego przypadku już można oficjalnie rozważać wskazanie kolejnych kandydatów do objęcia mandatu, ale rozstrzygać będzie kolegialnie PKW - powiedział w rozmowie z gazetą przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
W przypadku mandatu po Macieju Wąsiku sprawa jest bardziej skomplikowana.
- W opinii prawnej z 2011 r. prof. Skotnicki stwierdził, że PKW może podjąć działania, albo jeśli w sprawie wygaśnięcia mandatu nie było odwołania, albo jeśli zostało złożone i SN go nie uwzględnił. Póki co w sprawie pana Wąsika mamy jedynie postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uwzględniające odwołanie pana Wąsika,. Jednakże w tej sprawie nie zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu w Monitorze Polskim, tak jak miało to miejsce w przypadku wygaśnięcia mandatu pana Kamińskiego - dodał sędzia Marciniak.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"