Mandat za nieodśnieżone auto 2023. Niedopełnienie obowiązku może słono kosztować

Odśnieżenie pojazdów w ostatnich dniach weszło do rutyny kierowców. Odpowiednie przygotowanie samochodu do jazdy nie tylko wpływa na bezpieczeństwo uczestników ruchu, ale również pozwala uniknąć wysokiej kary, która może zostać nałożona za jazdę ośnieżonym autem. Na jakiej postawie kierowcy mogą zostać ukarani? Jaką wysokość mandatu przewiduje taryfikator?

Obowiązek odpowiedniego przygotowania pojazdu nakładają na jego właścicieli przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jak wynika z artykułu 66., samochód uczestniczący w ruchu powinien być "zbudowany, wyposażony i utrzymany" w taki sposób, by m.in. nie zagrażał osobom nim podróżującym oraz "zapewniał dostateczne pole widzenia kierowcy". Z przepisów prawa wynika również obowiązek zapewnienia widoczności tablic rejestracyjnych oraz oświetlenia pojazdu.

Mimo że ustawodawca nie nałożył wprost na kierowców obowiązku odśnieżenia oraz odmrożenia pojazdów, zalegający na karoserii oraz szybach śnieg może znacznie wpłynąć na bezpieczeństwo osób podróżujących samochodem oraz ograniczyć wspomniane w przepisach pole widzenia kierowcy - co jest karane mandatem.

Osoby, które nie wywiążą się z ciążącego na nich zimowego obowiązku, narażają się na wysoki mandat oraz punkty karne. W 2022 roku podniesiono maksymalną wysokość kary, która może zostać nałożona za jazdę nieodśnieżonym samochodem. Ile wynosi obecnie? Z taryfikatora mandatów wynika, że kierowcy narażają się na mandat w wysokości do 3 tysięcy złotych. Kara tej samej wysokości może zostać nałożona na osoby, które zdecydują się na tzw. jazdę na czołgistę.

Mandat nie jest jednak jedyną karą, która może zostać nałożona na kierowców za jazdę ośnieżonym samochodem. Poza nim nałożone mogą zostać również punkty karne. Ile? Za nieodśnieżone lub pokryte lodem szyby grozi do 12 punktów karnych. O cztery mniej, czyli 8 pkt, grozi za nieodśnieżone lub nieczytelne tablice rejestracyjne oraz nieodśnieżone światła.